Okładka książki - Dom na granicy patronujemy

Dom na granicy


Ocena: 5.4 (10 głosów)
opis

**PATRONAT MEDIALNY**
Dziś chciałabym opowiedzieć o książce, która mnie niezwykle oczarowała, i nie dlatego, że jest to mój patronat medialny, ale dlatego, że w historii Ani odnalazłam dużo z siebie samej, i przyznam, że kosztowało mnie to naprawdę sporo emocji i wzruszeń.

Pani Anna stworzyła historię szczerą do bólu, obnażającą ludzkie słabości, pokazującą, jak łatwo jest ocenić drugiego człowieka, a zarazem jak trudno jest przyznać się do popełnionego błędu. W tej historii musimy zmierzyć się z niepełnosprawnością, chorobą i śmiercią- zmusza to nas do refleksji nad stratą i radzeniem sobie z żałobą- gdy wydaje nam się, że nikogo obok nas już nie ma. Kiedy przychodzi ten moment, że człowiek nie dostrzega wyciągniętej w swoją stronę pomocnej dłoni, zatraca się w swym bólu... chce zniknąć... na szczęście w odpowiednim czasie pojawia się przyjaciel z "kołem ratunkowym". Tak właśnie odbieram relację dwóch głównych bohaterek po pewnej scenie przy torach, w której moje serce stanęło na kilka dobrych sekund.
"Dom na granicy" to historia, która uderza w nas swą autentycznością i (wbrew pozorom) głębią przekazu. Jest to książka, która niesie w sobie wiarę i nadzieję. Wiarę w to, że każde marzenie i pragnienie jesteśmy w stanie spełnić. Nadzieję, że na końcu wszystko się jakoś poukłada, a prawdziwa miłość zawsze nas odnajdzie. Nie ważne, jaką drogą do nas idzie, ale zawsze przyjdzie...
Autorka porusza w swej powieści także wiele innych trudnych tematów, między innymi takich jak: rodzicielska miłość, porzucenie i odrzucenie, zaufanie, odpowiedzialność za innych...
Pokazuje, jak ważne jest łapanie dobrych chwil i wspomnień, by później czerpać z nich siłę napędową do dalszych działań. Zmusza również do zastanowienia się nad własnym życiem i odpowiedzeniem sobie na kilka zasadniczych pytań, chociażby na to czy zrobiłam/zrobiłem wszystko, co było możliwe, by być naprawdę szczęśliwym człowiekiem?

Ciekawa fabuła, wartka akcja, autentyczni bohaterowie- te wszystkie składniki składają się na bardzo wciągającą lekturę. Trudno jest odłożyć książkę na bok, nie wiedząc, jak się potoczą dalsze losy głównych postaci.
Autorka w doskonały sposób buduje napięcie, emocje uderzają w nas już od pierwszych stron, motywy, które targają bohaterami, sprawiły, że nieraz pojawiły się łzy wzruszenia, przeplatane szczerym uśmiechem. Istna emocjonalna huśtawka, od uśmiechu aż po łzy. Intryga, którą wymyślił podopieczny Ani i Krzysztofa to po prostu mistrzostwo świata. Bawiłam się przednio, czytając, jak wychodzi na jaw to, co uknuł Marcin, choć późniejsze zachowanie Emmy mocno mnie zaskoczyło. Niejednokrotnie płakałam przy scenach, w których siostry stają "oko w oko" i nie mogą się porozumieć. Niezwykle smutne to były momenty.

Jestem niesamowicie dumna, że mogę patronować tej powieści. Jest ona niesamowita, mądra i niesie w sobie przepiękne przesłanie.
Jestem zachwycona stylem i lekkością pióra pani Anny, choć porusza niezwykle trudne tematy, jej książki czyta się naprawdę doskonale. Być może dzięki temu problemy ukryte na kartach książki nie wydają się tak bardzo przytłaczające i pozwalają, by bohaterowie stawili im czoło i wyszli z tego obronną ręką.

Czy polecam?
Oczywiście, że tak. "Dom na granicy" to nietuzinkowa opowieść o miłości, przyjaźni, samotności i walce o siebie. Każdy z Czytelników znajdzie w niej coś dla siebie.

Informacje dodatkowe o Dom na granicy:

Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2023-08-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367787246
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię: Ewelina Górowska

Tagi: obyczajowe

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Dom na granicy

Kup książkę Dom na granicy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Dlaczego w pewnym wieku nie wypada robić głupot? A i wypowiadać należy się poważnie, o infantylnym dialogu w ogóle można zapomnieć. Dzieci mogą udawać dorosłych, nawet patrzy się na nie z podziwem, gdy mówią dojrzale. Dorosłym do dzieciństwa wstęp został zamknięty raz na zawsze.


Więcej

Najważniejsze było to, że nie mieli żadnych obowiązków. Do niczego się nie spieszyli, nikt do nich nie wydzwaniał. Mogli spać, jak długo chcieli, i bez pospiechu celebrować każdy posiłek.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Powrót do azylu dla pogubionych serc
Anna Wojtkowska-Witala0
Okładka ksiązki - Powrót do azylu dla pogubionych serc

Czy grzechy popełnione przez naszych przodków mają wpływ na nasze życie? I czy zmieniłoby się ono, gdyby postąpili inaczej? Miało być jak w bajce...

Odnaleźć marzenia
Anna Wojtkowska-Witala 0
Okładka ksiązki - Odnaleźć marzenia

Małżeństwo z Jakubem miało być kolejnym etapem szczęśliwego i uporządkowanego życia Alicji. Nagła śmierć męża sprawiła, że każdy dzień stał się cierpieniem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy