Nazwisko Grahama Mastertona i wizja ponurego domiszcza na rozległych wrzosowiskach, skrywającego w swych murach coś więcej niż mroczne tajemnice wystarczą, by dreszcz oczekiwania na dobrą lekturę przebiegł mi po karku.
I rzeczywiście. Jest to twórczość w dobrym, mastertonowskim stylu, choć w nieco łagodniejszym wydaniu, gdzie prócz narastającego niepokoju spowodowanego przerażającymi zdarzeniami, pojawia się pierwiastek dojmującego zła, mocy, której nie da się pojąć rozumem. Szelest szeptów, skrzypienie podłóg, płacz dziecka, przenikliwe krzyki, a w końcu gruchot kości… Wierzcie mi, to nie jest dom, w którym chcielibyście spędzić choć sekundę.
Zmuszone do tego dorosłe dzieci zmarłego właściciela domu, z niechęcią pozostają w jego murach do chwili odczytania testamentu, jednak dom nie wypuści ich i ich rodzin tak łatwo. Ginie mały Timmy, a zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie przynoszą żadnych efektów. Z każdym kolejnym dniem pobytu robi się coraz bardziej niebezpiecznie, niesamowicie i w końcu krwawo…
Komu uda się ujść z życiem i wydostać z macek domostwa i jego sił? Czy dowiemy się co się stało z chłopcem?
Uwielbiam wątek nawiedzonych domów w literaturze i tym razem również się nie zawiodłam. Momentami było tajemniczo, niepokojąco i strasznie, by za chwilę zahaczyć o groteskę. Jeśli szukacie niewymagającej opowieści z dreszczykiem, to ta okaże się idealna, bo co może być lepszego na jesienne, deszczowe wieczory, niż klimatyczny horror?
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The House of a Hundred Whispers
Tłumaczenie: Izabela Matuszewska
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Szaleje gwałt, szerzy się awanturnictwo, panuje gorączka chciwości i współzawodnictwa. Mężczyźni i kobiety ogarnięci są obsesją splądrowania największych...
Od erotycznych gier i zabaw może zależeć powodzenie twojego życia miłosnego. Dzięki opisanym w tej książce zabawom dowiesz się, jak pokazać swemu partnerowi...