Gdy zapoznałam się po raz pierwszy z opisem "Drzewa kłamstw", nie mogłam uwierzyć, że książka ta przeznaczona jest dla młodszych czytelników (zdobyła Costa Book Award w kategorii tworów dla milusińskich). Roślina, która karmi się kłamstwami, śmierć ojca, mnóstwo niepokojących tajemnic - powieść Frances Hardinge zdawała mi się bardziej horrorem niźli literaturą dziecięcą i jestem pewna, że nie ja jedna tak tę książkę przed lekturą odebrałam. Po przeczytaniu mogę powiedzieć, że niewiele się pomyliłam - "Drzewo kłamstw" jest pełne mroku, jednakże ma w sobie urok i lekcje właściwe dla młodszych czytelników.
Bohaterką powieści jest czternastoletnia panienka, Faith, z którą czytelnik szybko nawiązuje zaskakująco mocną więź porozumienia. Jest to jedna z tych postaci, które jednocześnie się podziwia i głęboko im współczuje - dla ojca Faith zdają się być ważniejsze eksponaty niż córka, a i wkrótce jej rodziciel "popełnia samobójstwo" - jednak z tą "interpretacją" dziewczyna się nie zgadza. Faith sądzi, że jej ojciec został zamordowany i postanawia dowieść tego, odszukać prawdę, ale... wcale to nie jest łatwe. Odkrywa najcenniejszy "zabytek" ojca, tytułowe drzewo kłamstw. Czternastolatka jest na tyle zdeterminowana, aby odnaleźć mordercę, że kontynuuje szaloną misję ojca i zaczyna karmić drzewo kłamstwami...
W tle poszukiwań Faith obserwujemy małą, brytyjską wyspę, pełną uprzedzeń i stereotypów. Autorka wspaniale odmalowała w swej powieści Anglię XIX-wieku, gdzie kobiety zdają się być tłamszone i odsuwane od nauki ? główna bohaterka często traktowana jest jak "głupia panienka"', choć daleko jej do takiej osoby. Miejscami Faith duchowo przypomina Alicję James (siostrę Henry'ego Jamesa), choć to raczej dość luźne skojarzenie - zwyczajnie obie są podobnie traktowane przez społeczeństwo i żyją w tych samych czasach. "Drzewo kłamstw" pokazuje różne rodzaje uprzedzeń, dyskryminacji i stereotypów, co jest według mnie niezwykle wartościową nauką (a wręcz przestrogą) zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników. Ponadto w "Drzewie kłamstw" nie brakuje magii, odrobiny nadnaturalnego horroru i wątku kryminalnego, który atmosferą przypomina twórczość Agathy Christie.
Styl prowadzenia powieści przez Frances Hardinge zaskoczył mnie niezwykle pozytywnie, całkowicie przerastając moje oczekiwania. Autorka pisze niezwykle przekonująco, bajecznie rozbudowuje bohaterów pierwszoplanowych i tych bardziej odsuniętych w cień, stale rozwijając opowieść o niezwykłym drzewie - historia zdaje się rozrastać wraz z jego "owocami". Pomija wiele opisów, szczególnie miejsc, ale nie jest to coś irytującego, a wręcz przeciwnie - braki budzą jakiś niepokój i są niebanalnym bodźcem dla wyobraźni czytelnika, która przy tej powieści działa na najwyższych obrotach.
"Drzewo kłamstw" wciąga bez reszty i nie pozwala odłożyć się na bok. Jest to coś nowego w literaturze dziecięcej, nieszablonowego i obiecującego. Choć - jak wspominałam wcześniej - powieść jest mroczna i może nawet nieco paranoiczna, tak mam nadzieję, że niebawem powstanie na rynku więcej tego typu powieści. Jestem przekonana, że oczaruje niejednego nastoletniego czytelnika. Polecam serdecznie.
Informacje dodatkowe o Drzewo kłamstw:
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2017-07-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-8015-598-5
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
Dizzy
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
(...) jeżeli zależy nam, żeby ktoś w coś uwierzył, nie ma sensu wciskać mu tego do głowy na siłę. Znacznie lepiej podrzucić jakąś sugestię, przebłysk, smaczek, a później to odebrać. Im szybciej się biegnie, tym szybciej będą cię ścigać i tym łatwiej uwierzą w z trudem zdobytą informację, kiedy znajdzie się w ich rękach.
Więcej