Inność uwiera.
Wywołuje strach.
Niepokoi.
Jak cienka istnieje granica pomiędzy nietolerancją, a niezrozumieniem?
Czasami strach wywołuje jedynie brak wiedzy.
Najgorzej, gdy zamiast poznać prawdę, człowiek woli siedzieć we własnej skorupie stworzonej ze stereotypów.
Jan Łabendowicz z Piołunowa nie narzeka na swój los. Po ślubie z Ireną staje się całkowicie spełnionym człowiekiem. Nawet, gdy wybucha wojna, mężczyźnie dalej wiedzie się nie najgorzej.
Wraz z żoną pracuje u Niemki Frau Eberl.
Gdy wojna dobiega końca dochodzi do nieprzyjemnego wydarzenia, które w dużej mierze odciśnie swoje piętno na rodzinie Łabendowiczów.
Bronisław Helda zakochuje się w Helenie, siostrze swojego przyjaciela, z którym spędza sporo czasu. W krótkim czasie po ślubie Bronek i Hela wyprowadzają się z rodzinnej wsi do miasta.
Po narodzinach córki są jeszcze bardziej szczęśliwi.
Jakie wydarzenie może rzucić cień na przyszłość rodziny Heldów?
Dwie rodziny.
Niepokorny los czy może przeznaczenie?
Co łączy Łabendowiczów i Heldów?
Książka Jakuba Małeckiego pt. Dygot ukazuje czytelnikowi jak potężna potrafi być siła strachu wywołana stereotypami. Akcja książki toczy się w latach 1938 - 2004 i opisuje życie poszczególnych członków rodziny Łabendowiczów i Heldów.
Dygot to książka zmuszająca do refleksji, poruszająca wiele istotnych, życiowych kwestii oraz sposobie postępowania ludzi, które mimo upływu czasu, nie ulega zmianie.
Każdy opisany bohater ma własną historię, problemy, przeżywa wzloty i upadki, jednak losy każdego z nich przecinają się. Czytelnik stopniowo poznaje motywy, kierujące każdym z nich. Dowiaduje się, strona za stroną, jakie wydarzenia miały wpływ na podejmowane przez nich decyzje.
Podobnie jak w Śladach każda z decyzji podejmowana przez bohaterów, wywołuje skutki widoczne w przyszłości.
Nic nie jest dziełem przypadku. Autor dba o każdy szczegół, a poważny ton i refleksyjność podbijają moje czytelnicze serce.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2015-10-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
annrecenzuje
Jak długo można kłamać – zwłaszcza gdy kłamiesz przed samym sobą? Jak mocno można cierpieć – dla kogo mógłbyś przekroczyć granicę bólu? I za...
Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. ...