Niniejsza publikacja należy do grupy tych, których z oczywistych względów nie sposób oceniać.
Jest to osobisty dziennik autorki, która mając zaledwie trzynaście lat zmuszona została ze względu na współczesne jej wydarzenia historyczne do życia w ukryciu wraz ze swoimi najbliższymi oraz czworgiem innych osób.
W dniu swoich urodzin Anne otrzymuje w prezencie dziennik, który staje się jej powiernikiem, a na jego karty w formie listów do wymyślonej przyjaciółki Kitty przelewa ona wszystkie swoje myśli, uczucia i spostrzeżenia.
Dzięki systematycznie prowadzonym przez nastolatkę zapiskom mamy okazję zapoznać się nieco ze specyficznymi realiami życia panującymi w Amsterdamskiej Oficynie, która na czas nieokreślony stała się namiastką domu dla ośmiorga ukrywających się tam osób.
Dziewczynka w sposób niebywale szczery opisuje trudności życia w przymusowej izolacji od świata, wszystkie obawy i lęki związane z bombardowaniami i ostrzałem, doskwierające, z biegiem czasu coraz bardziej, zmniejszające się racje żywnościowe oraz brak podstawowych rzeczy codziennego użytku.
Możemy także poobserwować relacje międzyludzkie nie tylko w rodzinie Franków lecz również te dotyczące pozostałych współtowarzyszy niedoli.
Czytając niniejszą książkę stajemy się mimowolnymi świadkami zewnętrznego oraz wewnętrznego dojrzewania Anne i jej pierwszej początkowo platonicznej miłości. Publikacja ta choć porusza bardzo trudną tematykę nie jest przepełniona jedynie smutkiem, znajdujemy w niej również sporo anegdot z Oficynowego życia. Nie sposób także nie podkreślić ogromnego optymizmu kilkunastolatki, która ciągle wierzy, że spokoje i szczęśliwe życie, w którym spełni się między innymi jej marzenie o tym, aby zostać pisarką, wciąż jest dopiero przed nią wystarczy jeszcze tylko trochę poczekać.
Niestety jak podają źródła nastolatka zmarła na tyfus w marcu 1945 w obozie koncentracyjnym w Bergen-Belsen po ponad dwuletnim ukrywaniu się.*** Wydarzenie to miało miejsce na 2 miesiące przed wyzwoleniem Holandii.
Jednakże poprzez swój dziennik, który dzięki staraniom jej ojca Otto Franka (który jako jedyny z rodziny ocalał) został wydany drukiem stała się ona swego rodzaju ikoną, a książka przetłumaczona została na wiele języków.
Od 3 maja 1957 działa również powołana przez Otto Franka Fundacja Anny Frank, która od wielu już lat angażuje się w działania ma rzecz praw dzieci, edukacji i ograniczania ubóstwa na całym świecie.
*** za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Anne_Frank
Za udostępnienie do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak.
* https://www.facebook.com/KsiazkowoLC *
Informacje dodatkowe o Dziennik :
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-01-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-240-3046-0
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Het Achterhuis
Język oryginału: niderlandzki
Tłumaczenie: Alicja Oczko
Dodał/a opinię:
ksiazkowo_czyta
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Mogłabym Ci godzinami opowiadać o nędzy, jaką przynosi ze sobą wojna, ale staję się przez to tylko jeszcze bardziej przygnębiona. Nie pozostaje nam nic innego, jak możliwie niespokojniej zaczekać do końca tej nędzy. Czekają zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie, czeka cała ziemia, a wielu czeka na swoją śmierć.
Więcej