Choroba jest jak wąż, który podstępem wkrada się w życie człowieka przewracając je do góry nogami. Gdy dotyczy małego dziecka, które zamiast śmiać się, robić psikusy, dokazywać z rówieśnikami, zostaje zamknięte w szpitalu serce się kraje, a gula w gardle rośnie. Nie obawiajcie się jednak, bo mimo że porusza trudny temat „Dziewczyna, która ziała ogniem” jest przede wszystkim ciepłą, wzruszającą opowieścią o ogromnej sile wyobraźni, przyjaźni i nadziei, której nie można nigdy tracić.
Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Martiny, dziewczynki chorującej na chłoniaka porusza do głębi, ale jednocześnie wymaga skupienia, bo jak myśli dziecka przeskakuje czasem z tematu na temat, czasem ze wspomnień do rzeczywistości, a z tej ostatniej ucieka często w krainę fantazji. I mimo że jej świat zostaje ograniczony do ścian szpitala, to pozostaje dzieckiem z całą jego ciekawością, chęcią zabawy i zmiennymi humorami.
Autentyzm bije tu z każdego słowa. Autorka bardzo sugestywnie oddaje emocje i myśli dziecka unikając z jednej strony skażenia dorosłością, z drugiej nadmiernego infantylizmu i spłycenia wypowiedzi. Dziecięcą beztroskę, ciekawość i poszukiwanie odpowiedzi na pytania, które dorosłemu nie przyszłyby do głowy przenosi na płaszczyznę szpitala, w którym Martina utknęła na długie miesiące. Zwyczajność i naturalność opisów zabiegów, skutków towarzyszących chorobie i jej leczeniu czasem aż boli, przeraża, uświadamiając, że choroba może dotknąć każdego.
Oknem na świat Martiny pozostają wspomnienia, czytane książki i wyobraźnia, a nawiązana w szpitalu przyjaźń z innym małym pacjentem rozbraja i zaskakuje dojrzałością wynikającą ze wspólnych doświadczeń. Łzy czasem same cisnęły się do oczu, bo obrazy malowane przez Autorkę, szczególnie pod koniec powieści, tchną ciepłem, słodyczą i niewinnością, do której tylko dzieci są zdolne.
Trudno opisać ogrom emocji towarzyszących lekturze, które wzmacnia świadomość, że Autorka czerpie z własnych przeżyć z dzieciństwa. Ta z jednej strony piękna z drugiej ważna powieść, a szczególnie jej mała, a jednocześnie tak silna bohaterka, zostanie w moim sercu na długo.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: La bambina sputafuoco
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan