Dora Wilk nie ma powodu, by jako Namiestniczka Thornu narzekać na nudę. Na terytorium wilków odkrywa masowe groby młodych dziewczyn. Jedyny trop prowadzi do Darii, młodej wampirzycy, która jest podopieczną Romana, księcia wampirów.
Wkrótce wychodzi na jaw, że w Thornie grasuje seryjny morderca.
„Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że ofiara nigdy nie ponosi winy. I nie ma znaczenia, jak bardzo będzie dbać o swoje bezpieczeństwo.”(*¹)
Akcja i fabuła książki Anety Jadowskiej rozwija się w dość dynamicznym tempie. Autorka konsekwentnie rozwija wymyśloną przez siebie fabułę i zachwyca zwrotami akcji.
Styl i język. To, czego w tym mi brakowało, to nieco bardziej szczegółowe opisy. Autorka skupiła się na prowadzeniu fabuły, jednak trochę zapomniała o bogatszych opisach. Dialogi są dobrze skonstruowane i ciekawie prowadzone, co uzupełnia odrobinę, braki w opisach.
Bohaterowie. Przy bohaterach liczyłam, że autorka przybliży nieco bardziej, niż to zrobiła postać mordercy. Jednak, zamiast tego bardziej nakreśliła postać Darii i Romana.
„Całe życie adaptowała się do normalności. Równie dobrze mogła się adaptować do szajby.”(*²)
Czy Dzikie Dziecko Miłości mi się podobało?
Owszem tak! Mimo że spodziewałam się trochę czegoś innego, to jak każdą książkę Anety Jadowskiej pochłonęłam w ciągu kilku godzin. Pozostawiła, też ona po sobie niedosyt, historii zawartej w książce. Książka jest lekka, przyjemnie się spędza czas, czytając ją. Wzbudza także ciekawość, trzyma w napięciu i jest książką godną polecenia. Jak wszystkie książki autorstwa Jadowskiej posiada swoją osobliwą specyfikę i charakter, która nadaje jej wyrazistych cech. Dzięki którym staje się ona kolejną perełką wśród pereł książkowych pióra autorki.
Dzikie Dziecko Miłości polecam wszystkim miłośnikom Dory Wilk, ale nie tylko.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2019-05-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Molikksiazkowyy
Thorn Universe powraca... Szaman rusza w Tango! Po ogromnym sukcesie heksalogii o Dorze Wilk, policjantce-wiedźmie, Aneta Jadowska postanowiła nie opuszczać...
666 - the number of the beast... Gdybyż to było takie proste i numer wystarczył by wyegzorcyzmować demona! Co zaczęło się w toruńskiej kostnicy, kończy...
– Rozsądna. Widziałam jego reakcję, kiedy uświadomił sobie, co właśnie widzi na ekranie. Odetchnął z ulgą, kiedy po prostu wyszłam. Myślał, że mu się upiekło, a tu nagle wracam z tobą. Może uważał, że taki staruszek jak ty prędzej uwierzy jemu niż młodej kobiecie.
– Jeszcze raz nazwiesz mnie staruszkiem, a zrezygnuję z bezlitosnych form zabijania cię na rzecz tortur.
– Przepraszam, zapomniałam, że seniorzy bywają przewrażliwieni na punkcie wieku – szepnęła. Udała, że zamyka usta na kłódkę i rzuca klucz za plecy.
Więcej