Główna bohaterka Anna wybiera się razem ze swoją przyjaciółką Wiktorią na festiwal filmowy do Cannes. Ta druga jest wielką fanką przystojnego i sławnego aktora, Leo Blacka, w którym od lat się podkochuje. Na miejscu widzą na żywo obiekt westchnień milionów kobiet i niespodziewanie dla wszystkich mężczyzna zwraca uwagę na spokojną i niewyróżniającą się z tłumu Annę. Dziewczyna jest zaskoczona takim obrotem wydarzeń, bo oto słynny Black proponuje jej spotkanie. Wszystko wskazywałoby na zwykły romans gwiazdora i pospolitej dziewczyny, gdyby nie to, że Leo nie jest zwykłym człowiekiem, lecz Wędrowcem, a Anna do złudzenia przypomina mu aktorkę, w której był wiele lat temu zakochany.
Sam pomysł na książkę bardzo mi się spodobał. Od zawsze interesował mnie temat reinkarnacji, a choć termin Wędrowiec nie oznacza tego samego, to i tak byłam oczarowana. Niestety, jak dla mnie wykonanie troszkę kulało. Pierwszą rzeczą, do jakiej muszę się przyczepić był styl pisania. Choć sama jestem jeszcze nastolatką i używam lekkiego języka, to podczas czytania przeszkadzał mi kolokwializm i mało śmieszne dialogi.
Akcja niestety dość długo się rozwijała i przyspieszała jedynie w niewielu momentach. Jestem miłośniczką zawiłych i skomplikowanych historii, których wydarzenia pędzą z zawrotną prędkością, a tutaj tego nie dostałam. Oczywiście powieść z pewnością spodoba się osobom, które lubują się w stopniowo rozwijającej się fabule.
Jeśli chodzi o bohaterów to bardzo polubiłam główną bohaterkę. Anna z początku wykreowana jest na delikatną i dziewczęcą, jednak potem pokazuje swój charakter i wewnętrzną siłę. Myślę, że z powodzeniem ta dziewczyna mogłaby zostać moją przyjaciółką. Postacią, którą nie byłam zbyt zachwycona był sam Leo Black. Jak na gwiazdę czerwonego dywanu nie zachowywał się tak, jakbym się tego po nim spodziewała. Był cholerykiem, ale jego zachowanie nie powodowało, że moje serce szybciej zabiło. Mimo, że był dorosłym mężczyzną, to potrafił zachowywać się dość dziecinnie, czasem bywał też irytujący.
To, co zachwyciło mnie w tej pozycji było bez wątpienia zakończenie. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się nic specjalnego, jednak autorce udało się mnie bardzo pozytywnie zaskoczyć. Ta frapująca końcówka spowodowała właśnie, że uznałam, że warto zapoznać się z dalszymi losami Wędrowców. Książkę polecam wszystkim tym, którzy poszukują świeżego tematu i całkiem dobrego romansu.
Źródło recenzji http://dobraksiazka1.blogspot.com/
Informacje dodatkowe o Eperu. Wędrowcy cz.1:
Wydawnictwo: Bis
Data wydania: 2015-07-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
978-83-7551-434-6
Liczba stron: 552
Dodał/a opinię:
dobraksiazka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...