„Figurantka pani Anieli Wilk to książką, z którą nie sposób się nudzić. Chociaż nie będę ukrywać, że początkowo było mi ciężko wgryźć się w tą historię. Jednak strona po stronie i książka wydawała mi się coraz lepsza. Do tego stopnia, że z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów.
Trzeba dać jej szansę, ja dałam i nie żałuję. A nie wiele brakowało żebym jej nie skończyła. Początek jest troszkę nudny, ale później książka nabiera rozpędu.
Bruce i Alice to dwie różne osobowości, które połączy gorący romans, ale również intryga. Alice dopiero co pochowała męża, z którym była w separacji. Okazuje się, że mąż zostawił dla Alice pamiątkę w postaci szemranych interesów. Kto by się spodziewał…a jednak. Bruce żeby złapać groźnych przestępców będzie musiał posłużyć się Alice jako przynętą. Alice początkowo się buntuje, ale później, kiedy do gry wchodzą uczucia, zrobi wszystko żeby wyjść cało z sytuacji, w której się znalazła. I wszystko byłoby łatwe, gdyby nie przyjaciel, który okazuje się wrogiem. I nic już nie jest takie proste.
Bardzo podobało mi się zakończenie. Uwielbiam takie zwroty akcji.
Ostatnio coraz częściej sięgam po książki, w których wątki kryminalistyczne przeplatają się z gorącym romansem. A jaki jest wasz ulubiony gatunek?
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Świat Lilianny legł w gruzach po tym, jak Marek próbował zamordować Miłosza, jej ukochanego. Żyje w marazmie, zawieszona między tragiczną przeszłością...
Senne, górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia...