„Flowers” – Krystyna Mirek Viola jest żoną prezesa. Kamil prawnikiem. Dwoje zupełnie obcych ludzi, wpada pewnego dnia na siebie. Ona jest zdruzgotana, gdy nie patrząc jak biegnie wpada w pewien obiekt. Nigdy jej się to nie zdarza, jest zamknięta w sobie lecz to właśnie on sprawia, że wypłakuje mu się w ramię dzięki czemu robi się jej lżej. Oczywiście to spotkanie nie będzie ich ostatnim. Jak się okazuje Kamil jest zatrudniony firmie jej męża. A ona robi wszystko aby być idealną żoną, dba o siebie, nie umawia się z innymi, najważniejsze są dla niej dzieci i aby mąż był zadowolony. Niestety… sielankowe życie to tylko w jej najskrytszych marzeniach. Pascal, którego żona kocha całą sobą jej zupełnie innym człowiekiem niż lata temu. Lubi sięgnąć do kieliszka, jest arogancki, a w dodatku do swoich partnerów biznesowych odnosi się bez jakiekolwiek szacunku, dzięki czemu nie chcą już z nim pracować i popada w kłopoty. Kobieta pragnie jedynie przytulenia, słowa otuchy i wsparcia. Mąż jej tego nie zapewnia, ma naturę narcystyczną, która jedynie na co mu pozwala to znęcanie się nad innymi. Dlatego tak bardzo pragnie kontaktu z Kamilem. Mężczyzną, który nie umawia się z żonatymi kobietami. A w dodatku został poproszony do zebrania materiału, który ma pogrążyć Violę na sprawie rozwodowej i która ma pozostać z niczym. Czy Kamil będzie w stanie sprostać zadaniu, które wyznaczył mu prezes? Na pewno jest zdeterminowany to zarobienia jak największej kwoty pieniędzy. Dlaczego? Bo obiecał sobie kiedyś, że zrobi wszystko aby wynagrodzić swojej matce przeszłość. Czy Viola wyrwie się ze szponów własnego męża, który ją stłamsił i zamknął w złotej klatce? Bez możliwości spotykania się z innymi, bez własnego zdania i poczucia własnej godności. Czy będzie umiała po tylu latach zawalczyć o siebie? Książka przepełniona narcyzmem. Nie jest to lekki romans. Jest pełno bólu, rozczarowania i dużo złej energii. Historia, która została przedstawiona pokazuje nam, że warto walczyć do końca. I choć nikt w nas nie wierzy, to nie można się poddawać. Najważniejsze jest abyśmy wierzyli, że się uda, a to, że inni traktują nas gorzej, to jedynie oznaka tego, że się nas boją. Czasami zdarza się, że ktoś zamydli nam oczy jakimś drobnym prezentem czy gestem. Lecz warto pamiętać, żeby oczy i uszy mieć zawsze szeroko otwarte i nie dać się pozbawić własnej godności.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2023-06-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Sylwia Kuczerka
Najpiękniejsze święta są podobno w górach. Nawet jeśli Gwiazdka zapowiada się zielona i wciąż nie spadł ani jeden płatek śniegu. Zanim jednak nadejdzie...
W święta najważniejsza jest miłość. Każdy jej pragnie. Ale kiedy wreszcie się pojawia, potrafi nieźle namieszać. Julka, zakochana nastolatka, wiezie do...