I tak zakończyłam drugą część serii „Kryminalny Śląsk”, która również jak pierwsza, mocno mnie poruszyła. Kolejny raz autorka tworzy fikcję osnutą prawdziwymi wydarzeniami.
W kamienicy zostają znalezione zwłoki słynnej artystki Teatru Śląskiego. Okazuje się, że Natalia Kuchcik została brutalnie zamordowana. Do śledztwa ponownie włącza się dziennikarz Borys Dyrda, który ma niezwykły dar w poszukiwaniu prawdy. Jest wiele tropów i podejrzanych, ponieważ aktorka była piękną kobietą. Wielu mężczyzn ją wielbiło, a kobiety nierzadko bywały o nią zazdrosne.
Pani Magdalena Majcher umiejętnie myli tropy w tej historii. Nie sposób odgadnąć kto stoi za morderstwem. Zarówno w pierwszej, jak i w tej części powieści, autorka opisuje charakter poszczególnych bohaterów. Ich życiowe zmagania czy rozterki. Mam poczucie, że człowiek często z wszelkimi wewnętrznymi rozterkami zostaje po prostu samotny. Zamordowana aktorka w momencie rozwijania swojej kariery dowiedziała się, że choruje na stwardnienie rozsiane. Decyzje jakie podjęła spowodowały, że stała się samotna. Ból i cierpienie jakie odczuwała, nie tylko fizyczne, ale i psychiczne popchnęły ją do podjęcia chyba najtrudniejszej decyzji w życiu. Nie pozostało to obojętne dla najbliższych osób z jej otoczenia, na których odcisnęło to swoje piętno.
Całość historii kryminalnej pięknie ukazana na przekroju życia każdego z bohaterów. To oni tutaj pokazują nam ludzkie oblicze z wszelkimi słabościami, lękami, wątpliwościami i decyzjami. Każda strona wnosi ogrom emocji i porusza dogłębnie. Autorka ma niezwykły dar pisania o sprawach trudnych.
Czytajcie! Pochłoniecie tę powieść na raz!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2025-09-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
KsiazkiEweliny
Adrianna wierzy, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło - po trwającej ponad rok separacji udaje jej się porozumieć z mężem i Radek wraca do domu...
Rodzinna tajemnica i skomplikowane siostrzane relacje. Wciągająca opowieść na długie zimowe wieczory. Róża całe życie poświęciła innym. Wychowankowie...