"Miłość... Miłość jest nieprzewidywalna. Miłość wywraca nasz świat do góry nogami. Wskutek niej zaczynamy lubić rzeczy, których kiedyś nie znosiliśmy, tolerujemy to, co nam wcześniej szalenie przeszkadzało. Zmieniamy się. Prawdziwa miłość to sztuka kompromisów"
Iris prowadzi pensjonat na Sycylii, gdzie ma się odbyć ślub jej przyjaciółki, której jest świadkiem. Kobieta podjęła się bardzo trudnego zadania, bo nigdy jeszcze nie organizowała wesela. Ale dla przyjaciół zrobi się wszystko, prawda? Nie brakuje trudności, wszelkich przeszkód, wyskakujących co chwilę jakiś problemów, ale mimo że pojawiają się momenty zwątpienia, to ona się nie poddaje i to mi się bardzo podobało. Jest zdeterminowana i ciężko pracuje, żeby zrealizować cel. Kobieta porzuciła wygodną pracę w korporacji na rzecz prowadzenia pensjonatu. Duża odwaga, prawda? Dziewczyna wzbudza sympatię każdego. Zawsze bardzo uważnie słucha, to co mówi. Nikt nie oprze się jej uśmiechowi. Nawet świadek pana młodego, aktor, choć początek nawiązania kontaktów nie do końca należy do obiecujących. Pewne słowa usłyszane przez Iris powodują, że nie polubiła Reginalda i powiem szczerze, że również początkowo go nie polubiłam, nie wzbudzał sympatii. Spotkanie na żywo okazało się dosyć rozczarowujące w porównaniu z tym, jaki mężczyzna wydawał w trakcie kontaktów mailowych. Jednak z czasem okazał się całkiem inny niż wydawał się na początku. Dżentelmen, miły i zrobi bardzo wiele dla przyjaciół. Świeżo po zmianach w swoim życiu, ani myśli o nowym związku. Ale może pobyt na Sycylii zmieni jego zdanie? Cóż, mimo obaw kobiety, mężczyzna okazuje się bardzo pomocny w organizacji ślubu i nieraz jej pomaga.
Relacja pomiędzy bohaterami została bardzo fajnie przedstawiona. Czuć, że od początku są sobą zainteresowani, nic jednak nie dzieje się szybko i to było w tym najlepsze. Bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie i nie mają przeszkód, żeby zwierzyć się z tego co im leży na sercu. Oboje nie mieli szczęścia w miłości. Oboje ukrywają swoje uczucia. Reginald troszczy się o Iris i pilnuje, żeby odpoczywała. Pobyt na Sycylii uświadamia mu wiele nowego. Nie brakuje oczywiście komplikacji i to w głównej mierze z tego względu, że mężczyzna jest dosyć popularny i okazuje się że nawet na wakacjach nie zawsze ma szansę liczyć na spokój. Jednak jak się okazuje, Reginald ma na to pewne rozwiązanie. Jak skończy się ich relacja? I czy w ogóle ma szansę bytu? Irys mieszka na Sycylii a on? On wraca nagrać film?
"Iris była jak Sycylia – obie na początku rozczarowywały, by w końcu, po odrzuceniu uprzedzeń, przerosnąć jego oczekiwania. Iris zachwycała go feerią emocji, a Sycylia panteonem smaków i barw. Wiedział, że po wyjeździe stąd nic nie będzie już takie samo"
To przyjemna, urocza historia. Przez całą książkę czuć klimat Sycylii. Nie jest to bowiem książka, gdzie jest tylko o niej wspomniane. Nie, tutaj dzięki autorce bardzo dobrze można poznać otoczenie. Iris pomiędzy przygotowaniami do wesela pokazuje przyjaciołom jak piękna jest Sycylia. Zwiedzanie, poznawanie pięknych miejsc i to wszystko w blasku sycylijskiego słońca. Dzięki temu ktoś, to nigdy nie był na Sycylii choć w pewien sposób może ją poznać. Autorka prowadzi czytelnika urokliwymi uliczkami. Poznajemy architekturę, miejsca, jedzenie, które wzbudza apetyt i legendy, które nie ukrywam, że bardzo mnie zaciekawiły. Powiem szczerze, że pierwszy raz chyba czytałam książkę, w której tak bardzo by zwracano uwagę na miejsce. W której tak cudownie opisano klimat otoczenia. Aż można poczuć, że jest się na Sycylii.
"From Sicily with love" to lekka, urocza, przyjemna i przewidywalna książka i oczywiście nie ma w tym nic złego. Przewidywalne też jest bardzo fajne. Już od początku domyśliłam się tego, w jaki sposób historia się zakończy, a konkretnie jakiego zakupu dokona mężczyzna. Nie ukrywam jednak, że momentami książka troszeczkę mi się dłużyła. Jednak oceniając całokształt to mi się podobała. Historia pokazuje, że zawsze warto marzyć i podążać za swoimi marzeniami, bo kto wie? Może się uda. Książka również pokazuje piękno przyjaźń. Bardzo mi się podobało to w jaki sposób została ona tutaj ukazana. Cała ekipa zajmuje się czymś innym, każdy ma swoją pracę i nie zawsze mają czas, ale zawsze o sobie pamiętają. Pamiętają o złożonych obietnicach i o swoich spotkaniach, na które zawsze za wszelką cenę starają się pojawić.
To idealna historia na słoneczny, ciepły wieczór. Polecam, miłego!
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
ilovebook26
Kontynuacja romansu historycznego dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen. Aimil ucieka. Przestraszona narastającym w niej uczuciem...
Romans historyczny dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen. Aimil była niczym szkocki wiatr -- gwałtowna, porywista i równie...