Czytałam już kilka książek Przemysława Żarskiego, które bardzo mi się podobały, więc z wielką ochotą zabrałam się do lektury książki pt. "Gabinet luster". Tytuł mimowolnie kojarzy się z lunaparkiem, wesołym miasteczkiem, w którym znajduje się niemal zawsze gabinet luster lub krzywych zwierciadeł. Jako dziecko czasem bywałam w tych gabinetach, ale przyznam, że nie do końca dobrze się tam bawiłam.
W książce "Gabinet luster" autor porusza trudny a zarazem dość popularny ostatnio temat, czyli zaginięcie dziecka.
Los naznacza nas cierpieniem i złudzeniami, bez względu na to, jak bardzo wypieramy je ze świadomości. Lepi w nas jak w miękkiej glinie, odciskając poczucie winy, bezradności i braku sensu.
Czteroosobowa rodzina wybrała się na wycieczkę w góry, miał to być relaksacyjny dzień dla nich. Rodzinna, przyjemna wyprawa do jaskini.
Niestety, ta wycieczka pozostawiła wielką traumę. Rodzice na chwilkę zostawili czteroletnią Adę pod opieką nastoletniego Igora i poszli szukać przewodnika. Chłopiec bawi się z dziewczynką w chowanego, lecz gdy siostra nie może go znaleźć zaczyna płakać.
Rodzice słysząc płacz a nawet wrzask dziecka, dość szybko odnajdują w lesie Adę samą na polanie, dziewczynka tłumaczy im, że płacze, bo nie może znaleźć Igora. Rozpoczynają się poszukiwania chłopca, ale bez rezultatu. Nie ma żadnego śladu po Igorze, tylko zgubiona czapka...
Mija dwadzieścia lat, poznajemy dorosłą już Adę, która wyjechała do Wrocławia, odcięła się od swojej miejscowości, ojciec nie żyje a z matką nie utrzymuje właściwie żadnego kontaktu. Gdy pod drzwiami znajduje tajemniczą kopertę, a w środku wykonany przez nią rysunek lasu, w którym zaginął jej brat, postanawia wrócić do rodzinnej miejscowości i porozmawiać o tym z matką. Chciałaby rozwikłać tę zagadkę, która cały czas nie daje o sobie zapomnieć, chciałaby wreszcie poznać całą prawdę o tym, co się faktycznie wydarzyło i dlaczego...
"Słowa były zbędne. Ada uświadomiła sobie, że przeszłość skrywa przed nią więcej tajemnic, niż ona zdoła udźwignąć. Zapadała się w grząskim bagnie półprawd i niedomówień. Kłamstwa i lęki wypływały powoli na powierzchnię, ale nadal coś gniło na dnie."
Ada po powrocie do domu nie mogąc porozumieć się z matką, zatrzymuje się w motelu. Podczas rozmów ze znajomymi dowiaduje się wielu rzeczy, które wcześniej umknęły jej uwadze. Zresztą, była wtedy małym dzieckiem. Jak te nowo poznane fakty wpłyną na dziewczynę?
Co stało się w lesie podczas wycieczki dwadzieścia lat temu? Czy Igor jeszcze żyje? Czy Adzie uda się rozwiązać tajemnicza zagadkę? Jak ułożą się jej stosunki z matką, która całkowicie zamknęła się w sobie po śmierci męża?
"Gabinet luster" to bardzo mocna pozycja w gatunku thrillerów. Książka pochłania czytelnika całkowicie nie dając chwili na oddech, czujemy się tak, jakbyśmy to my sami tworzyli tę opowieść, jakbyśmy byli w środku.
Chociaż nie można nazwać thrillerów rozrywką, to jednak przyznać muszę, że bardzo dobrze spędziłam czas z tą lekturą.
Polecam, bo to chociaż mroczna, ale warta uwagi pozycja.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2022-05-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Myszka77
Zawsze pragnęła być kimś innym. Zrzucić uwierający ją pancerz, zamienić się z przypadkowo napotkanymi ludźmi. „Rodzina, miłość, bliskość”. Te słowa nic nie znaczyły. Ich definicje stały w kontrze do pustki, którą ją przepełniała.
Policja znajduje w parku ciało młodej nauczycielki. Jedynym śladem, jaki zabójca pozostawia na miejscu zbrodni, jest motyl, wciśnięty do kieszeni...
Po każdej traumie zostaje blizna… W noworoczny poranek w sypiącym się pomieszczeniu gospodarczym zespół śledczych odnajduje zwłoki młodej...
Słowa były zbędne. Ada uświadomiła sobie, że przeszłość skrywa przed nią więcej tajemnic, niż ona zdoła udźwignąć. Zapadała się w grząskim bagnie półprawd i niedomówień. Kłamstwa i lęki wypływały powoli na powierzchnię, ale nadal coś gniło na dnie.
Więcej