Sięgnęłam po „Gada spowiedź klawisza” Pawła Kapusty, bo lubię czasem przeczytać coś przyziemnego, a przy tym poszerzającego horyzonty. Warto od czasu do czasu dowiedzieć się czegoś więcej o życiu innych ludzi, konkretnych grup. W tym przypadku o życiu pracowników więziennych i o odbywających kary w zakładach karnych.
Ta książka jest reportażem o życiu więziennym. Wiele w niej oceniania, wiele słów krytyki w kierunku władz, kolegów po fachu, więźniów. Rozmówcy autora szczędzą szczegółów, opisują kwintesencje konkretnych scen w których uczestniczyli, lub których byli świadkami. Więcej nie trzeba. Jest to zdecydowany atut tej książki. Reportaż dostarcza też wielu faktów ze sfery więziennictwa: specjalistyczne słownictwo, kara śmierci w Polsce, panujące zasady w zakładzie karnym.
Przemyślenia bohaterów reportażu skłaniają czytelnika do przemyśleń na temat więziennictwa w Polsce: jak mogłoby ono lepiej działać, jakie prawa powinien mieć osadzony, a jakie funkcjonariusz więzienny. Te i wiele innych – mózg zaczyna pracować na wyższych obrotach.
„Gad spowiedź klawisza” Pawła Kapustki to nie jest książka na jeden wieczór. Nie jest to książka którą czyta się dla relaksu, przyjemności. Książka jest bogata w anegdoty, krótkie historyjki z życia w więzieniu. Wiele grup zawodowych też ma co opowiadać znajomym. Osobiście znam policjanta oddziału prewencji i pielęgniarkę z interny. Tam też się dzieje. Mają co opowiadać. Tylko czy powinniśmy im tego zazdrościć? Może lepiej po prostu o tym poczytać.
Reportaż Kapusty polecam, każdemu kto ma „nudną” pracę. Przekonaj się sam czy chciałbyś inną.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2019-10-02
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Czyta:
Dodał/a opinię:
Anapoli
Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują...
2240,00 zł (dwa tysiące dwieście czterdzieści złotych, zero groszy). Oto wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu, w tym wyjazdy do czterech ciężkich...