Aneta Krasińska to autorka, której twórczość bardzo polubiłam. Jej trylogię "Gdy opadły emocję" czytam odkąd tylko pojawiła się na rynku.
Bardzo lubię pióro autorki. Uważam, że jest lekkie i przyjemne w odbiorze. Ogromną zaletą jest brak skupiania się na mało ważnych elementach. Aneta Krasińska zawsze pisze o tym, o czym należy i za każdym razem pozytywnie mnie zaskakuje.
Historia przedstawiona przez autorkę zachwyca od samego początku. Z ogromną przyjemnością poznawałam wnętrze książki. Tym razem skupiamy się na życiu Emila i jego problemach. Razem z bohaterem odkrywamy głęboko skryte tajemnice. Jest to świetna podróż, która wzbudza sporo emocji u czytelnika.
"Gdy powrócił spokój" nie jest typową literaturą obyczajową, jakiej mamy obecnie mnóstwo na rynku. Aneta Krasińska stworzyła coś zupełnie innego, lepszego i ciekawszego. Nie mamy tutaj schematycznej opowieści, w której wszystko skupia się na gorącym romansie. Jest wręcz przeciwnie, tutaj najważniejsze są tajemnice i losy trójki przyjaciół.
Ogromną zaletą tej książki jest wplatanie w całą fabułę przemyśleń Emila na temat dzisiejszych czasów i otaczającego nas świata. I przyznać trzeba, że zdecydowanie zgadzam się z tym obrazem.
W życiu bohaterów przez całą trylogię dużo się dzieje. Tym razem również nie brakuje ciekawych i zaskakujących elementów.
"Gdy powrócił spokój" jest świetnym zaskoczeniem całej trylogii. Uważam, że jest to idealne podsumowanie i zwieńczenie losów trójki przyjaciół. Mamy tutaj styczność z ogromną gamą emocji oraz tajemnicami. Cała trylogia jest naprawdę warta poznania i zachęcam Was do sięgnięcia po nią, nie powinniście się zawieść.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2019-10-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię:
natalia6202