Bardzo lubię kryminały pana Marka Stelara, mogę nawet powiedzieć, że nadkomisarz Tomasz Rędzia to jakby mój dobry znajomy a czasem nawet przyjaciel, ta się z nim zżyłam, lecz teraz już koniec, to ostatnia (jak na razie) część jego przygód, a szkoda.
Czytając serię o Tomaszu Rędzi powinno się zacząć od pierwszej i zachować kolejność czytania, chociaż autor dyskretnie czasem przypomina bardziej znaczące epizody z poprzednich części, więc wytrawny czytelnik, który zacznie od tej części jest w stanie zrozumieć i powiązać ze sobą to, co dzieje się teraz.
"Stąpanie po kruchym lodzie nie jest dobrym pomysłem, chyba że nie masz innej drogi. A on, nie miał, więc szedł, słysząc w głowie, jak trzeszczy pod jego stopami, a pod nim czai się niezbadana głębia."
Marek Stelar trzyma bardzo wysoki poziom i wciąga nas do swojego świata, bardzo trudno oderwać się od książki, bardzo ciekawa intryga i cały czas akcja trzymająca w napięciu do samego niemal końca. Tym razem to sam Tomasz jest w opałach i grozi mu niebezpieczeństwo. Musi na własną rękę prowadzić dochodzenie aby znaleźć swojego prześladowcę. Nadkomisarz popełnił błąd i teraz musi za to zapłacić. Jego bliskim grozi naprawdę poważne niebezpieczeństwo. Razem z panią prokurator Agnieszką Rybarczyk, Rędzia ma zamieść pod dywan sprawę zabójstwa człowieka. Komuś bardzo zależy aby ta sprawa nie była rozwiązana. Okazuje się, że bardzo łatwo z łowcy można stać się zwierzyną...
"Życie to nie sztuka wyboru. Choć często trzeba ich w nim dokonywać, okazuje się, że to tylko pozory, bo ktoś wybrał za ciebie i gówno go to interesowało, co o ty myślisz."
Bardzo szybka, dynamiczna i wciągająca akcja, tajemnica sprzed lat, sfingowanie śmierci aby udowodnić swoją niewinność i rozwiązać zagadkę.
Zanurzając się coraz bardziej w "Głębię" razem z komisarzem cały czas myślałam o tytule tej części, jak głęboko można zagłębić się we własnych myślach, aby pokonać wroga w zasadzie niewidzialnego a potem odbić się i stanąć mocni na własnych nogach, będąc na skraju wyczerpania.
Koniec nieco jakby "przegadany", autor za dużo chce dopowiedzieć czytelnikowi. Zbyt mało zostawia miejsca na wyobraźnię.
Jednak bardzo polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Myszka77
Prawie każdy rodzic jest w stanie dla dziecka poświęcić wszystko, nawet własne życie. Nie trzeba być wybitnym psychologiem czy znawcą życia, żeby o tym wiedzieć.
GDYBY MISIEK WIEDZIAŁ CO GO CZEKA W NADCHODZĄCE ŚWIĘTA, NAJPRAWDOPODOBNIEJ WŁAŚNIE WYJEŻDŻAŁBY ZE ŚWIERADOWA W DOWOLNIE OBRANYM KIERUNKU, BYLE NIE W...
CO MUSI SIĘ STAĆ, ŻEBY CZŁOWIEK ZMIENIŁ SIĘ W POTWORA? Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa: w opuszczonych pomieszczeniach...
Jeśli widzimy zło, trzeba reagować, ale trzeba też znać granicę. Jeśli ktoś wyrządza je sobie, to nie ma sprawy, ale jeśli mają ucierpieć inni, to już co innego.
Więcej