Luiza to młoda kobieta, którą poznajemy, gdy umiera jej matka. Wtedy to dziewczyna przenosi się z Ameryki do Polski i wprowadza do swojego ojca, z którym nie miała dotąd najlepszego kontaktu. Witold – ojciec Luizy – to zamożny biznesmen, który będzie musiał nauczyć się żyć z córką-psychopatką. Okazuje się bowiem, że Luiza nie jest grzeczną dziewczynką, ma nieciekawą przeszłość, a przyszłość również nie wygląda kolorowo.
„Gra Luizy” to dokonała powieść psychologiczno-obyczajowa z elementami sensacji. Świetnie zbudowane postaci (jak zawsze, zresztą, u tej Autorki), pełnowymiarowe, nie tylko czarne i białe. Również wątki i postaci drugoplanowe nakreślone są znakomicie. Nie sposób oderwać się od lektury, muszę przyznać, że pomysły Luizy sprawiają, że nudzić się nie można nawet przez chwilę.
Czytałam książki o psychopatach, ale to zwykle mordercy, przestępcy, ludzi źli i bezwzględni. Okazuje się, że z pozoru zwyczajna dziewczyna również może być psychopatką. Autorka sporo miejsca poświęca w powieści temu zaburzeniu, przygląda mu się dość dokładnie, próbując w pewien sposób zrozumieć. Czy psychopata zawsze jest zły? Czy psychopatę można wyleczyć? Dlaczego człowiek staje się psychopatą? A może taki się rodzi? Nie na wszystkie pytania znajdziemy odpowiedzi w „Grze Luizy”, ale na pewno inaczej będę teraz myśleć o psychopatach.
„Gra Luizy” to historia o rodzinie, o trudnych relacjach, o przeszłości, od której nie sposób się odciąć. To historia o szukaniu swojego szczęścia, o dążeniu do celu za wszelką cenę, również kosztem innych.
Zakończenie sugeruje, że to nie koniec przygód Luizy. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, bo to niezwykle fascynująca kobieta.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Widok nieznajomej, kpiąco uśmiechniętej kobiety na rodzinnym filmie prowokuje do wznowienia poszukiwań zaginionego przed laty ojca rodziny. Żona zaginionego...
Co robić, gdy lęk jest coraz większy i nie daje się opanować? Gdy cały świat daje znaki, że zbliża się jego koniec? Gdy brak jasności, rzeczywistość staje...