Grzesznik

Ocena: 4.59 (17 głosów)
opis


Chyba powinnam zacząć od tego, że nie kręcą mnie gangsterskie klimaty (nie licząc "Ojca Chrzestnego"), zatem omijam z premedytacją wszelkie filmy i treści, gdzie ten mafijny światek wybija się na pierwszy plan – wszystko przez wtórność... Zapytacie pewnie, dlaczego w takim razie zdecydowałam się na lekturę "Grzesznika", skoro cała akacja toczy w podobnym klimacie – mafia, gangsterzy i porachunki? Odpowiedź jest prosta: wierzyłam, że autor potrafi ubrać oklepany motyw w potężną otoczkę niezwykłości. Nie myliłam się, "Grzesznik" po prostu ryje banię! A to lubię.

Mafia zawsze kojarzy się z szemranymi interesami; układy, układziki, plecy i władza sięgająca tam, gdzie wzrok nie sięga. Brutalność, kara – wymierzona oczywiście sprawiedliwie – i gra. Można z uznaniem stwierdzić, że boss suwalskiej mafii, aby utrzymać się na powierzchni, musi być graczem doskonałym. Tej cechy z pewnością z nie można odmówić naszemu głównemu bohaterowi – Markowi "Suchemu" Suchockiemu. Mężczyzna doskonale sprawdza się w swojej roli: to on rozdaje karty, kieruje działaniami swoich "goryli", zgarnia gruby szmal i potrafi wyegzekwować, co trzeba – czego nie trzeba, również. Życie "Suchego" jest jak bajka: ma oddaną żonę – piękną, oddaną – kochankę (marzenie każdego mężczyzny), pieniądze, poważanie i – mówiąc delikatnie – doskonale się w tej sytuacji odnajduje. Nic jednak nie trwa wiecznie. Do miasta powraca prawdziwy stary wyjadacz – zwany Grzesznikiem – który szybko pacyfikuje "Suchego", sprowadzają go do podłogi, ba, niżej nawet – miesza Marka z fekaliami koncertowo: krok po kroku odbiera mu wszystko, na czym eksbossowi mafii zależy...

Brzmi banalnie? Pewnie, ale ta historia daleka jest banału... Poza warstwą obejmującą funkcjonowanie półświatka dostajemy o wiele, wiele więcej. Będzie nietuzinkowo i właśnie to tak pochłania w Grzeszniku – niebywałe połączenie świata realnego z porządną dawką niezwykłości. I to nie byle jakiej, bo w mrocznym klimacie. "Suchy" – po nieszczęśliwym wypadku – zaczyna widzieć rzeczy, które zdecydowanie nie są przeznaczone dla oczu pospolitego śmiertelnika. Będzie porażająco, a niektóre z wizji, które podsuwa nam autor... brrr! Takie mocne walnięcie lubię.

Co ważne, nie myślcie, że Grzesznik to jedynie fabuła naszpikowana akcją i paranormalnymi dodatkami. Książka niesie porządną refleksję, która – co trzeba przyznać – szybko obłapia mózg swoimi natrętnymi mackami; trudno uwolnić się od takiego "uścisku". Zatem: dynamizm, porządna dawka grozy, a do tego zaskakujący finał – brawo, Panie Autorze – i chwila zadumy.


To się czyta!

Wiecie, że nie miałam żadnych problemów z wejściem w fabułę – ani w gangsterski świat, ani w tę nadprzyrodzoną powłokę, która szczelnie go otuliła? Wspaniałe połączenie – spójne, zgrabne; naprawdę robi wrażenie. Autor wciąż szokuje Czytelnika, prowadząc z nim niebezpieczną grę, ale nie podając przy tym żadnych zasad. I jak się okazuje na końcu, dosadnie uzmysławia, że każdy krok "Suchego", każdy jego oddech, miały dla tej opowieści ogromne znaczenie. Czasem mały gest znaczy więcej, niż by się mogło wydawać.

Książkę pochłania się z lubością, prędko, bez przestojów i z taką niewyjaśnioną obawą: co będzie dalej? O co tu, do cholery, chodzi? Nie podejrzewałam, że przejmę się losem jakiegoś tam gangstera, że z zapartym tchem będę przyglądać się jego działaniom. A tak właśnie było.

"Grzesznika" czytałam – jak to mam w zwyczaju – późną nocą i "skoro świt", który zastał mnie przy lekturze tej powieści. Trudno się od niej oderwać. Próbowałam, ale bezskutecznie. Nie żałuję żadnej chwili, którą poświęciłam "Suchemu", w pamięci mam wszystkie obrazy – niewygodne, mroczne i często ociekające obrzydliwością – nie sposób pozbyć tych się tych wizji.

Jeśli szukacie dobrej powieści grozy, ale nie takiej bezmyślnej, lecz pozostającej na długo w pamięci, z odrobiną refleksji, porządną dawką strachu i niesamowicie spójnej (to ogromna zaleta) – "Grzesznik" będzie idealny. Na ciepły wieczór, mroźną noc i blady świt. Poza tym Autor prowokuje, zaskakuje i robi to naprawdę skutecznie. Jestem bardzo zadowolona z lektury i wiem, że przeczytam każdą książkę, która wyjdzie spod pióra Urbanowicza – Autor mnie nie zawiódł - a Grzesznika chętnie polecę i przyjaciołom, i rodzicom. Polecam i Wam :) Myślę, że czas na coś niebanalnego!

Informacje dodatkowe o Grzesznik:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017-08-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788394560454
Liczba stron: 362
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Puchatka

więcej
Zobacz opinie o książce Grzesznik

Kup książkę Grzesznik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Gałęziste
Artur Urbanowicz0
Okładka ksiązki - Gałęziste

Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz... i w co do tej pory wierzyłeś...
 
Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś...

Paradoks
Artur Urbanowicz0
Okładka ksiązki - Paradoks

Nowa powieść autora bestsellerowego „Inkuba”! Mistrzowski thriller psychologiczny z elementami horroru i science-fiction. Jak sądzisz? Czy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy