Z TĘSKNOTY ZA DZIEŁAMI VERNE’A
Egmont w ramach Klubu Świata Komiksu, obok licznych serii amerykańskich, od samego początku nie zapominał także o komiksach europejskich. Przez blisko dwie dekady istnienia tej linii wydawniczej Egmontu na księgarskie półki trafiło wiele niezapomnianych tytułów. Jak na ich tle wypada najnowsza propozycja tego typu, "Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu"? Dobrze, bo to naprawdę udany album w retrofuturystycznych klimatach.
Rok 1868 Claire bada istnienie eteru, legendarnej substancji, która znajduje się gdzieś w wysokich warstwach atmosfery. Odnalezienie go i wykorzystanie może pozwolić ludziom nawet na podróże kosmiczne! Niestety kolejna wyprawa balonem kończy się dla niej w najgorszy możliwy sposób.
Mija rok. Serafin, jej dorastający syn, nadal nie może pogodzić się ze śmiercią matki. Obsesja na punkcie eteru przysparza mu kłopotów w szkole i nawet jego ojciec, Dulac, ma tego dość. Pewnego dnia wszystko się jednak zmienia. Ktoś wysyła do nich list, że odnalazł dziennik pokładowy Claire i chce się z nimi spotkać. Dulac zamierza wybrać się tam sam, jednak atak uzbrojonych ludzi sprawia, że ojciec i syn wspólnie wyruszają w pełną niebezpieczeństw i przygód podróż, która może zmienić nie tylko ich życie, ale także i cały świat!
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/03/gwiezdny-zamek-1-1869-podboj-kosmosu.html
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2018-03-14
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 64
Dodał/a opinię:
wkp
Drugi tom przygód związanych z wykorzystaniem eteru. Profesor Dulac, Serafin, Zofia i Hans razem z królem Ludwikiem wyruszają na pierwszą...