"Pomysł, by zakończyć wieczerzę biszkoptowo-kremowym francuskim deserem przyozdobionym mikołajami uzbrojonymi w siekiery i piły do drewna zachwycił mnie bardzo."
Nie bez powodu wybrałam ten cytat. On doskonale opisuje tę książkę. Dlaczego? Ponieważ to jest taki misz masz kulturowy, religijny, światopoglądowy. Ale w pozytywnym znaczeniu. I niech nie zmyli was niezbyt przyjemna dla oka okładka (moim zdaniem) i dziwny tytuł. To wszystko znajdziecie w tej książce i zrozumiecie dlaczego akurat taki tytuł nosi.
Polka i Kabyl? I to jeszcze w Paryżu, mieście miłości? Żeby nie było, to nie jest słodka historia o uczuciu jak z bajki. To opowieść o życiu codziennym dwójki ludzi, którzy postanowili spróbować. To zderzenie innych kultur, zasad, stereotypów, trudności w zdobywaniu pracy i wykształcenia. Ale też szacunek dla drugiego człowieka, wsparcie w trudnych chwilach i celebrowanie tradycji.
Dzięki autorce poznałam trochę inny świat. Wiadomo, każdy z nas ma jakieś wyobrażenie o innych narodowościach, i niestety, bardzo często mylne, co uświadamia nam ta książka. Bardzo dobrze zobrazował to fragment gdy spotkała się rodzina Alicji z Alim (Kabylem). Jakie to stereotypy krążą... Dlatego warto zagłębiać się w inną kulturę i poznawać ją bliżej by poszerzyć własne horyzonty i eliminować stereotypy.
Muszę jeszcze wspomnieć, że natraficie tu na momenty, w których będziecie się zaśmiewać do łez, ale przeżyjecie też chwilę strachu. Bo takie jest właśnie życie i miłość. Szalone i pełne niespodzianek.
Podsumowując "Hamlaghkem" to oryginalna książka ze świetną fabułą pozwalająca wierzyć w dobro drugiego człowieka, ale też mająca ciemną stronę czyli rasizm i uprzedzenia.
Polecam 💚
Wydawnictwo: Seqoja
Data wydania: 2023-11-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 234
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Niezgódka