Młodzieżówka zawsze kojarzy się z lekka powieścią, dla młodego czytelnika. Kiedy jednak Autor pokazuje, jak mocno krzywdzący jest rasizm, brak tolerancji, nie ma mowy o współczuciu, nawiązaniu jakiejkolwiek linii porozumienia, a status określa, ile jesteś wart i jak bardzo możesz być dla kogoś śmieciem. A przecież każdy ma prawo do godnego życia, każdy potrzebuje pomocy i każdy zasługuje na lepsze jutro.
Zacznę może od tego, że przyjęto, iż ten tytuł jest klasyfikowany do literatury młodzieżowej. Przyznam się sama przed sobą i przed Wami, że zupełnie tak jej nie postrzegam. Oczywiście język jest lekki i przyjemny, zrozumiały również dla młodszego Czytacza, jednakże tematyka i poruszane w niej problemy są jak najbardziej dorosłe i bardzo „na czasie”, realne. Zera są po prostu zerami – śmieciami, wycieraczkami do butów swoich panów. Brzmi to brutalnie, ale czy rasizm taki nie jest? Zły, brutalny, a kolor skóry naznacza ludzi — kto jest przeklęty. Takie miałam wrażenie, że otoczenie piętnuje połowę społeczeństwa tylko i wyłącznie ze względu na kolor skóry.
Nasi bohaterowie to dwójka nastolatków, jedno z Iksów – drugie z Zer, darzących się uczuciem, które było mocniejsze niż prawo, które nie zależnie od sytuacji nie chciało dać za wygraną. Konsekwencje spadną na postacie niczym lawina, często tak bywa, że nie ma za długo spokoju. Tyle razy miałam łzy w oczach przy tej historii, że ubyło mi dwie paki chusteczek, a niesprawiedliwość i tak wywiercała mi dziurę w duszy. Callum i Sepy są prawdziwi, naturalni, nienaciągani – tacy niby pospolici, a jednak z krwi i kości, niejednokrotnie mnie zaskoczyli.
Na to wszystko zakończenie, które wbiło mnie w fotel i wierzcie mi na słowo, na nic chyba tak nie czekam jak na kontynuację tej powieści. Otwarta końcówka zapowiedziała, że nadal jest nadzieja, że zdecydowanie tam coś jeszcze się zadzieje, a ja znowu oddam się powieści, która nie pozwoli odłożyć się do ostatniej strony. Ważnym aspektem książki jest narracja z perspektywy poszczególnej persony. Uważam to za doskonały zabieg, bo możemy poznać emocje panujące w historii niemalże namacalnie.
Uważam, że „Iksy i Zera” to ogromnie ważna lektura. Młodzieżowa, a jednak poważna i chwilami trudna. To rewelacyjna książka i serdecznie ją polecam każdemu, bez względu na wiek czy właśnie kolor skóry!
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-03-15
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 468
Tytuł oryginału: Noughts and Crosses
Tłumaczenie: Danuta Górska
Dodał/a opinię:
Ovieca