„Inkarnator” – trzecia tom przygód Honoriusza Monda i Allegry Szmit. Miałam przyjemność czytać „Mortalistę” i nie ukrywam, że zarówno bohaterowie, jak i fabuła tej części zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ten fascynujący duet skradł moje kryminalne serce i choć nie czytałam drugiego tomu „Spirytystka” to z pewnością kiedyś do niego powrócę. Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nie można od niej uciec. W Krakowie dochodzi do serii brutalnych morderstw. Zabójca najprawdopodobniej wzoruje się na jednym z najokrutniejszych zabójców wszech czasów, jego ofiary przypominają wynaturzone dzieła sztuki. Honoriusz Mord po raz kolejny musi zmierzyć się z trudnym zadaniem i odnaleźć mordercę, nim ten pozbawi życia kolejną osobę. Max Czornyj po raz kolejny udowadnia, że jego książki to ciężko kaliber. Historie, które tworzy, są mocne i pełne brutalności, co akurat w moim przypadku jest na wielki plus. „Inkarnator” wciągnął mnie od pierwszych stron, książkę chłonęłam z ogromną ciekawością, nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do finału. Max Czornyj stworzył bardzo ciekawy thriller, który trzymał mnie w niesamowitym napięciu. Fanom mocnych i mrożących krew w żyłach historii, zdradzę, że ogromnym plusem tej części jest wątek dotyczący Kuby Rozpruwacza. Książki Maxa Czornyja czyta się naprawdę dobrze. Autor nie stroni od brutalnych scen ociekających krwią, ale jego wspaniały warsztat pisarki sprawia, że przez powieść dosłownie się płynie. Z niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnych powieści spod pióra Maxa, a tymczasem zachęcam Was mocno do sięgnięcia po najnowszą część przygód Honoriusza i Allegry.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
Cześć, tu Kolumb. Krzysztof Kolumb. Genueńczyk. A może jednak Polak? Syn króla Władysława Warneńczyka? No wiecie, tego z sześcioma palcami... A jeśli o...
Serię okrutnych zabójstw dokonanych w Lublinie przed Bożym Narodzeniem przerwała policyjna obława. Nie na długo. W mieście prawdopodobnie pojawił...