Larissa zamiast cieszyć się dopiero co osiągniętą pełnoletnością trafia do piekła. Będąc zapłatą za długi zostaje sprzedana Oscarowi Gelbero. Przez dwa lata doświadczyła ogromu krzywd i brutalności. Kiedy się zdaje, że tylko śmierć może być jej wybawieniem, nieoczekiwanie jej kat o oprawca ginie w wypadku samochodowym a ona trafia do brata Oscara, Lloyda.
Czy teraz będzie już lepiej? Czy może wpadła z deszczu pod rynnę? Zawalczy o swoje życie? Kto stoi za śmiercią Oscara? Jakie plany ma Lloyd?
Za mną "Odwet" oraz "Sto osiemdziesiąt stopni". Nie miałam sposobności przeczytać wcześniej pierwszego tomu serii "Idealnie nieidealnych" aż w końcu stwierdziłam, że kupię, gdy zbliżała się premiera drugiego tomu. I wiecie co? Nie żałuję zakupu.
Autorka szokuje od samego początku. Pokazuje, na co możemy być przygotowani. Na brutalność i bestialstwo, które wzrasta w miarę przekręcania kolejnych kartek. Ale nie podaje wszystkiego od razu. Raz na jakiś czas pojawiają się retrospekcje, które dosłownie wbijają w fotel. Przerażające i odbierające zdolność swobodnego oddechu. Sceny godne thrillera. Drżałam z niepokoju o to, co jeszcze się wydarzyło, czy mogło być gorzej. Gratuluję autorce w tym momencie wyobraźni i odwagi. A przede wszystkim oddanej realności. Dodatkowo wydarzenia z teraźniejszości również były bardzo szokujące. Sceny szok. Nie sądziłam, że coś takiego znajdę pod taką z pozoru niewinną okładką.
Bomba emocjonalna. Ze skrajności w skrajność. Raz przerażająco i brutalnie, a raz wesoło i humorystycznie. Raz więcej śmiałam się do bólu brzucha, podczas gdy innym z oczy leciały łzy, których nie mogłam powstrzymać. Zarówno romantyczności, jak i tego całego zła. Doskonała równowaga, doskonale zachowany balans. Brawa się należą.
Historia głównej bohaterki ściska za serce. Larissa to miła, empatyczna, szczera, wrażliwa i krucha młoda kobieta. Kobieta, które trafiła do piekła. Ale posiada też cechy wojownika. Siłaczki, która udźwignęła ten cały ból, jaki otrzymała. Polubiłam ją. Od początku zyskała moją sympatię i trzymałam za nią kciuki, aby w końcu wyszła na prosto. Czy jej się udało? Musicie przekonać się sami. Na pewno nie zabraknie emocji a postać Lloyda nie raz zburzy zalążek spokoju i dostarczy wydarzeń, po których z niecierpliwością czeka się na ciąg dalszy. Rollercoaster gwarantowany.
Jestem zachwycona tą historią. Historią niezwykle bolesną ale niosącą ogromną nadzieję. Bawiła, rozgrzewała do czerwoności i jednocześnie mroziła krew w żyłach. Świetni, charakterni bohaterowie. Wydarzenia opisywane oczami dwojga bohaterów pozwoliły mi głębiej ich poznać. Bardziej wsiąknąć w tę niezwykłą powieść. Całe szczęście, że mam pod ręką kontynuację. Już nie mogę się doczekać co tym razem spotka bohaterów.
A jeśli jeszcze nie czytaliście a szukacie czegoś zarówno słodkiego co bezdusznego, to śmiało możecie czytać.
Polecam.
Egzemplarz z prywatnej biblioteczki.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2020-03-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 390
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Nigdy nie byłem dobrym człowiekiem. Kradłem, piłem, imprezowałem – to był sens mojego życia. To wszystko skończyło się pewnej nocy, kiedy napad...
Jest pracoholikiem. Jest zimny, zdystansowany i rzadko się uśmiecha. Jest dziesięć lat starszy i cholernie seksowny.Ale co najważniejsze...Jest moim mężem...