"W czasie, kiedy czytasz podpis pod tym demotywatorem, Stephen King zdążył napisać 1500 stron swojej książki" - głosi teza umieszczona na jednej ze stron internetowych. I wcale nie jest tak daleka od prawdy - mistrz grozy uchodzi za jednego z najbardziej płodnych - w sensie liczby wydawanych utworów, rzecz jasna - współczesnych autorów. Powieści, opowiadania, nowele, komiksy a nawet scenariusze filmowe - wszystkie te dzieła znajdziemy na literackim koncie Kinga. Ilości wydrukowanych i sprzedanych utworów towarzyszy ich wysoki, przynajmniej moim zdaniem, poziom. Dlaczego więc, najsłynniejszy chyba, mieszkaniec stanu Maine nie miałby podzielić się receptą (choć to słowo zapewne by mu się nie spodobało) na literacki sukces? Jako że nie ma żadnych przeciwwskazań, po "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" sięgnąć należy.
King twierdzi, że uwielbia horror dla powodowania tego samego irracjonalnego uczucia, które towarzyszy ci, gdy w ciemną i gorącą noc nie możesz zasnąć i marzysz, by chociaż na chwilę wyciągnąć stopę spod kołdry, dla ochłody. Jednak boisz się, że jakaś zimna łapa nagle (ten przysłówek też by mu się nie spodobał) cię za nią złapie. Taki sam strach ogarnia czytelnika, a przynajmniej mnie, gdy zagłębiam się w powieści Kinga. "Jak pisać..." nie ma się co obawiać - lektura książki, w zależności od talentu, może skutkować większym lub mniejszym sukcesem literackim czytelnika-potencjalnego autora bestsellera.
Ale przechodząc do rzeczy - autor podzielił książkę na dwie części. Pierwsza pełna jest ciepła, przygód, poznawania świata, miłości, ale i bólu - wspomnień od lat dziecięcych, młodzieńczych a nawet wczesnomęskich Kinga, do wypadku samochodowego, który cudem przeżył. Do chwil, które zdecydowały o tym, że został pisarzem. Bowiem właśnie w życiu powinniśmy szukać inspiracji - np. pierwowzór "Carrie" to nielubiana w szkole dziewczyna, smutna, brzydka, nieśmiała, każdy z nas taką zna. Główna więc zasada dobrego pisarza brzmi: obserwować i obserwacje we własnej wyobraźni rozwijać.
W drugiej części Stephen King podpowiada, jak formułować zdania, akapity, dialogi, które sprawią, że czytelnik nie będzie mógł się oderwać od naszej książki. Jakich zasad trzymać się koniecznie, a czego unikać jak ognia. Autor nie zamęcza adepta sztuki pisarskiej długim wykładem, a wręcz przeciwnie - pisze z właściwym sobie humorem. No bo jak nie uśmiechnąć się, czytając przestrogę przed tworzeniem zdań typu:
Informacje dodatkowe o Jak pisać: Pamiętnik rzemieślnika:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2008-03-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-7469-719-4
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: On Writing: A Memoir of the Craft
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Dodał/a opinię:
aspazjaa
Sprawdzam ceny dla ciebie ...