Pierwsza przeczytana przeze mnie książka tego autora. Zasłyszane wcześniej nazwisko było powodem, że sięgnęłam po nią, by sprawdzić czy warto rzucać się na kolejnego autora rodzimych kryminałów. Okazało się, że warto. Parę równolegle dziejących się spraw w których czytelnik uczestniczy i co szczególnie ważne nie czuje nadmiaru ani zagmatwania. Pomimo, że ich akcja okazuje się być powiązana jedną osobą - Anetą, że rozrastają się wgłębiając w minione lata zarówno wcześniejszego ustroju jak i rozbuchania czasu przełomu, nie gubimy się. Jeden moment był dla mnie lekko kołujący kiedy w dosyć dynamicznych chwilach nagle prawie wszyscy mieli nazwisko na literę "B", pewnie gdyby sprawa działa się gdzieś w Skandynawii to musiałabym zwolnić tempo. Generalnie książka miała sporo plusów, które górowały nad minusami. Chwilami nie pasowało mi przyporządkowanie sobie wiekowo bohaterów do czasów w których rozpoczynali swoją policyjną karierę, jakby autor zapomniał, że obowiązują inne kryteria przechodzenia na emeryturę w służbach mundurowych, z których przeważnie się korzysta. Ale może się czepiam drobiazgów. Generalnie książka warta przeczytania i mam nadzieję, że tak lotna bohaterka jak Aneta powinna jeszcze sporo zdziałać w naszych organach ścigania bo dryg do tego fachu ma nieprzeciętny. Poczekam więc na kolejne odsłony i możliwość przeczytania czegoś tego autora.
Informacje dodatkowe o Jedyne wyjście:
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2015-06-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-8075-008-1
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Barbara Czulak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...