Eryk Burzyński został zraniony przez kobietę w najgorszy z możliwych sposobów. Sparzył się i to dość dotkliwie. Dlatego stroni od kobiet. Nie chce powtórki z rozgrywki. Z zamiłowania jest ratownikiem ochotnikiem, a w wolnych chwilach naprawia mieszkania.
Hanna Malinowska również doświadczyła szokujących wydarzeń. Dlatego właśnie powraca do miejsca, które kojarzy jej się ze spokojem - miejscowość Ceglasta. Musi złapać dystans i się wyciszyć. Nie przypuszcza tylko, że chatka po babci Telimenie jest w takim opłakanym stanie. Na już potrzebuje pilnych napraw, aby móc przetrwać najbliższe miesiące. W tym celu musi znaleźć fachowca na już.
Hania i Eryk spotkali się już dwukrotnie, kiedy to on ją uratował. Teraz los połączył ich ścieżki po raz trzeci.
Czy Eryk pozbędzie się lęku i otworzy swe serce? Czy Hania okaże się być warta zainteresowania? Czy jest im pisana wspólna przyszłość? A może Hania wybierze Tobiasza, który stanowi całkowice przeciwieństwo Eryka?
Katarzyna Rzepecka na swym koncie ma już kilka bardzo dobrych powieści. Każda kolejna zaskakuje mnie czymś innym. Byłam ogromnie ciekawa historia skrytej za tą turkusową okładką z tajemniczym mężczyzną.
Już na start rzuca się w oko fakt, że okładka w żaden sposób nie pasuje do historii. Poza mężczyzną oczywiście. W tle mamy polskie góry i motyw powieści zimowej. Nie powiem, byłam tym ogromnie zaskoczona. Ale nie ocenia się książki po okładce. I bardzo dobrze, bowiem środek był wyśmienity!
Praktycznie od samego początku główna para bohaterów ściera się, że aż miło. Te słowne potyczki bardzo fajnie podkręcają akcję. Dostarczają takiej nerwowo, która świetnie rozgrzewa temperaturę. Hania i Eryk testowali swoją cierpliwość a mi od razu pojawił się na ustach uśmiech. Przekomarzanie na szósteczkę. Co tu się działo to głowa mała. Działali na siebie niczym płachta na byka. Niczym dwa rozjuszone kociaki gotowe skoczyć sobie do oczu.
Oczywiście były takie chwile, przy których wstrzymywałam oddech. Szokowały i zaskakiwały. Mroziły krew w żyłach. Jak również bardzo fajnie rozgrzewały. Te ostatnie były erotyczne, zmysłowe i pobudzające zmysły. Chemia i napięcie było dobrze widoczne. Z każdą kolejną stroną pięknie rosło a erupcja, która nastąpiła okazała się być spektakularna.
Moje serce skradł taki mały człowiek, który swą bystrością i rezolutnością dostarczyła humoru ale i wzruszeń.
Autorka w najnowszej powieści pokazuje, że warto zaryzykować. Warto dać szczęściu drugą szansę. Robi to w sposób romantyczny, zmysłowy i niezwykle emocjonalny.
Różnica wieku to nie problem - problemem jest zawsze strach i niepewność.
To jedna z tych książek, które czyta się na raz. Tak wciąga. Tak bawi, rozgrzewa i trzyma w niepewności.
Polecam
Współpraca Wydawnictwo Muza S.A.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Nowa książka autorki, która swoją debiutancką powieść Uwieść ochroniarza wydała pod pseudonimem Katarzyna Kubera.Karolina Kot pilnie musi zmienić...
PEŁNA NAMIĘTNOŚCI HISTORIA Z GÓRSKIEJ SERII, OPOWIADAJĄCA LOSY DRUGIEGO Z BRACI BURZYŃSKICH. Czy dziesięć lat po rozwodzie może wydarzyć się coś, co...