Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która sprawiła, iż na kilka godzin odleciałam i zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Jesteście ciekawi co to za pozycja?
Willa Parker pochodzi z Iowa, mieszka z tatą i prowadzi w miarę spokojne życie. Wszystko zmienia się, gdy ambitna matka dziewczyny, postanawia wysłać ją do elitarnej szkoły. Willa nie jest z tego faktu zadowolona i ma zamiar jak najszybciej ze sobą skończyć. Dziewczyna zmienia jednak plany wraz z poznaniem ekscentrycznej i tajemniczej Remy.
Wiecie co? Ostatnio mam ogromne szczęście do książek, ponieważ trafiam na naprawdę dobre pozycje. Chociaż w tym przypadku dobre, to za mało powiedziane! Nie sądziłam, że najnowsza książka Andrei Portes zrobi na mnie tak piorunujące wrażenie! Pomijając drobne wady, to jedna z najciekawszych powieści młodzieżowych, które czytałam.
"A jeśli bycie zakochanym oznacza właśnie to? Że odpuszczasz tej drugiej osobie. Że jest dobrze i nic nie musi być takie, jakie "powinno" być, jakie wszyscy mówią, że powinno być. Że wszystko może po prostu być takie, jakie jest. I wtedy jest dobrze."
Jednak zanim przejdę do oceniania książki, muszę napisać kilka zdań o okładce, która intrygowała mnie od samego początku. Zastanawiałam się dlaczego dziewczyna ma tak rozmarzone spojrzenie i skąd wzięło się tyle motyli. I teraz już wszystko wiem! Jednak nic Wam nie zdradzę, ponieważ chcę żebyście sami rozwiązali zagadkę tej okładki.
A teraz przejdę do rzeczy. Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Dlaczego? Bo nie jest kolejną pustą, wpatrzoną w siebie dziewczyną i nie robi problemów z niczego. O nie! Willa to niezwykle inteligenta, sympatyczna i mądra dziewczyna, która ma swoje zdanie. Popełniała błędy, ale potrafiła wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski
"Musisz znaleźć własną drogę. Nikt za ciebie tego nie zrobi. To Twoje zadanie"
Moją sympatię zyskała też Remy - nowa przyjaciółka Willi, której kompletnie nie potrafiłam zrozumieć, ale byłam nią prawie tak zafascynowana jak główna bohaterka. Zaintrygowała mnie i za wszelką cenę chciałam odkryć jej tajemnicę. Jednak gdybym wiedziała na co się piszę to chyba wolałabym już nie wiedzieć.
Kolejnym plusem tej powieści jest to, że autorka poruszyła w niej bardzo ważne tematy. Pokazała w jaki sposób młode osoby radzą sobie z ambicjami rodziców, z zagubieniem wśród rówieśników . Jednak autorka nie tylko skupiła się na problemie, lecz także na jego rozwiązaniu. Andrea Portes w swojej książce udowadnia, że zawsze można się zmienić, a nasza przyszłość zależy wyłącznie od nas i naszych wyborów
"Kalifornia jest równie dobrym miejscem, żeby nabrać kultury, jak cukiernia, żeby się odchudzić"
A teraz na sam koniec przedstawię Wam największy plus tej powieści. W końcu przeczytałam książkę, gdzie wątek miłosny nie jest głównym tematem utworu! Andrea Portes skupiła się w dużej mierze na przedstawieniu cieni i blasków przyjaźni, bo w końcu nie samą miłością człowiek żyje. Przyjaźń też potrafi być uskrzydlająca, niszcząca, toksyczna i piękna. A jak było w przypadku Remy i Willi? O tym dowiecie się sięgając po "Jesień motyli".
"Jesień motyli" to piękna i trudna opowieść młodej dziewczyny, która zmaga się z przeróżnymi problemami i szuka własnej drogi w swoim nastoletnim życiu. Jeśli poszukujecie ciekawej historii o trudnej przyjaźni, niesamowitej więzi między ojcem, a córką i o "motylach" to koniecznie musicie zapoznać się z najnowszą powieścią Pani Portes!
Informacje dodatkowe o Jesień motyli:
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-10-05
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
9788327621672
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Ksiazkowydetekty
Sprawdzam ceny dla ciebie ...