w ręku jego kajdany
by zadać bólu rany
w sercu jego cierpienie
o ojcu złe wspomnienie
ciemne piwnicy mury
tam wygłodniałe szczury
by kobiety karę otrzymały
by zemsty smak poznały
w nim drzemie samotność
smutek to jego niezłomność
zło z krzywdy się rodzi
z cierpiącego serca wychodzi
tam w ciemności wołanie
tam w ciemności obłąkanie
serce mrokiem zmienione
serce traumą zmęczone
Pierwsze spotkanie z autorem.
I jakie dobre. Jakie mięsiste.
Mocne. Gęste. Obfite w duszność.
I lepkie od niepokoju.
Od klimatu, który wciska się pod skórę.
Bo ten mrok.
Bo ta ciemność ludzkiej duszy.
Bo ta jej szarość spływająca po piwnicy murach.
W niej zimno. I krew. I cierpienie.
Zemsty smak. I krzywdą natchnienie.
To szczury. Kajdany. I sznur.
By one poczuły. By one cierpiały.
By zemsty z rąk jego zaznały.
To pogoń. To szukanie.
To sprawcy ściganie.
Śledztwo zawiłe, tropy rozrzucone.
Po Krakowie.
Ciemnym. Mrocznym. I zimnym.
Przeszywająco zimnym.
Spowitym szarości mgłą.
Obleczonym w zło.
Które wydobywa się. Wylewa. Wypływa.
Z podziemi ciemnych jak noc.
Z duszy czyjejś. Natchnionej ku zemście.
Z serca samotnego,
mocno zranionego.
To jest kryminał z krwi i kości. Prawdziwy. Rzetelny. Szczery. Angażuje od początku. Wciąga najmocniej. Słowami kusi i zagadką kryminalną. Bohaterami wyrazistymi. Charyzmatycznymi. Prokurator Sadowska i komisarz Korczula - jak ta dwójka do siebie pasuje. Niełatwo stworzyć tak zgrany śledczy duet. W natłoku kryminalnych powieści zalewających rynek wydawniczy, trudno nadać im charakterystyczny kształt. Autorowi to się udało. Stworzył konkretny kryminał obfitujący w emocje. To lubię. Polecam bardzo.
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2024-10-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
W tajemniczych okolicznościach ginie podrzędny dziennikarz. Policyjne śledztwo i sekcja zwłok jednoznacznie wykazują brak udziału osób trzecich. W tym...
Nieznany sprawca uprowadził i zabił jedenastoletnią dziewczynkę. Zakopiańska policja szybko wszczęła postępowanie, lecz główny podejrzany popełnił...