Czas upiorną zacząć zabawę.
Czas na przerażenia wyruszyć wyprawę.
Oto karnawał śmierci nadchodzi.
Serca młode swym zimnem ochłodzi.
Tam, gdzie Czarci Ostrów się lasem rozchodzi,
gdzie jeziora toń lodowata mackami brodzi.
Zwykła zabawa w śmierci taniec się przerodziła.
Ofiary niewinne w swoje szpona chwyciła.
I tylko maską się w mroku okryła.
Czarno - białą i ponurą na twarz nałożyła.
Po latach lęku upiory wróciły.
Czarcim karnawałem wspomnienia ożywiły.
Ta, która kiedyś z objęć śmierci się wydobyła,
dziś z lękiem przeszłości będzie walczyła.
W macki niepokoju i ciemności wpadnie,
a ten, który winny, czyjeś życie ukradnie.
I przyjdzie jej się zmierzyć z tańcem śmierci upiornym,
by żyć znów wolnym życiem, a uciec przed pozornym.
Zanurzałam się w mrocznej toni „ Karnawału ” , by wypłynąć na jego powierzchnię i chłonąć niepokój. Taplałam się w ludzkich lękach i obawach, w traumach i psychicznych okaleczeniach. Obserwowałam kobietę, do której wróciło piekło upiornych wspomnień. Jej strach stał się moim strachem, jej walka moją walką, a jej przerażenie moim przerażeniem. Ta psychologiczna wędrówka po „ Karnawale ” zaserwowała mi ogrom emocji. Od niepokoju, który ściskał moje wnętrze po nadzieję i ulgę. Od podekscytowania po spokoju oddech. Od obawy, która w duszy się urodziła, po ciszę w sercu. Wszystkie te odczucia otulał gęsty klimat, klejący mi się mocno do skóry. A ja uwielbiam go czuć. I uwielbiam takie thrillery. Polecam.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Wyczekiwane zakończenie pełnej namiętności i tajemnic serii Oczy wilka autorki bestsellerów, Alicji Sinickiej Niewygodna przeszłość często powraca...
Kiedy ona zasypia, ktoś ją odwiedza i powoli niszczy jej życie. Weronika Krzycka ma narkolepsję. Każdego dnia musi zrobić sobie dwie godzinne drzemki...