Tytuł jakiej książki wywołał ostatnio uśmiech na Waszej twarzy? Bo u mnie jest to książka "Klejnoty szwagra" Marka Stelara, o której chcę Wam dzisiaj opowiedzieć. Jest to czwarta część cyklu Góra kłopotów. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Teść Szwagra wylatuje do Japonii a mają mu towarzyszyć jego żona i córka. Słomiani wdowcy - Misiek, Szwagier i Młody Wilkoński wyruszają pociągiem "Polar Express" z Berlina do Budapesztu, gdzie wszyscy mają się spotkać na Wigilii. W tej podróży towarzyszą im bliźniaki Maja i Gucio oraz niania zatrudniona przez teścia, co do której Misiek ma mieszane uczucia. Ta podróż na pewno nie będzie spokojną podróżą, gdyż ten duet plątał się w aferę związaną z napadem na wystawę biżuterii w Berlinie. Muszę przyznać, iż żałuję, że nie przeczytałam wcześniejszych tomów tej serii. Autor bawi, intryguje oraz pozwala nam oderwać się od codziennych obowiązków. Do tego ten genialny duet, który wpada w tarapaty na każdym kroku ale też świetnie im idzie rozwiązywanie kryminalnych zagadek. Chaos jest tutaj zdecydowanie siłą napędową.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
zainspirowanawku
Trzy plany czasowe, trzy wydarzenia i jeden wspólny mianownik: ten sam przez siedemdziesiąt lat. Jego blask przyćmiewa wszystko, nawet zdrowy rozsądek...
Dwaj bracia po dwóch stronach barykady. Brat przeciw bratu. Zamknięty w sobie cichy urzędnik kontra funkcjonariusz ABW, który zdradził. Gdzieś wysoko...