Przecierając emocjonalne szlaki
Dwie linie czasowe. Zarówno amerykańska współczesność, jak i japońska przeszłość są opisywane w taki sposób, że czułam się, jakbym faktycznie balansowała na granicy dwóch, różnych rzeczywistości.
Fikcja literacka okraszona rzeczywistymi zdarzeniami. Ta powieść składa się przede wszystkim z emocji. Odczuć zamkniętych w słowa i przeniesionych na karty papieru. Jak wyglądało życie w końcówce lat 50. XX wieku w Japonii? Do tej pory temat był dla mnie kompletnie nieznany, jednak po przeczytaniu "Kobiety w białym kimonie" chciałabym go zgłębić. Autorka wplata w swoją powieść informacje o konwenansach, jakie obowiązywały w tamtym czasie w japońskim społeczeństwie i działalnościach, które nigdy nie powinny mieć swojego początku. Ale nie tylko - stwarza bohaterów, którzy plastycznie odzwierciedlają wydarzenia, które faktycznie mógły mieć miejsce.
Ta powieść porusza. To stadium ludzkich miłości, samotności, pragnień, nadziei i cierpienia. Wciąż brakuje mi słów, by nie zdradzić zbyt wiele, a zarazem dam upust emocjom, jakie towarzyszyły mi w trakcie lektury. Napisać, że to dobra książka, to jak nie napisać nic. Poza tym, nawet najlepsze opinie o niej, nie oddadzą w pełni tego, co czytelnik może odkryć na kartach "Kobiety w białym kimonie".
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-01-20
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Woman in the White Kimono
Dodał/a opinię:
annrecenzuje