KORALINA – DRZWI DO MAGICZNEJ LEKTURY
Moja przygoda z „Koraliną” zaczęła się od znakomitego filmu, jaki powstał na jej podstawie. Nie sięgnąłem po niego dlatego, że powstał na podstawie dzieła Gaimana – autora, owszem, lubiłem, ale nie byłem jakimś jego wielkim fanem, a z powodu reżysera, który wcześniej nakręcił uwielbiane przez mnie „Miasteczko Halloween” wyprodukowane przez Tim Burtona. Minęło jednak wiele lat, zanim w moje ręce trafił powieściowy pierwowzór, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale. Szczególnie, że to naprawdę znakomita książka dla dużych i małych.
Całość recenzji opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/07/24/koralina-neil-gaiman/
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2009-11-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
wkp
Kiedy się boisz, ale i tak coś robisz, to to wymaga odwagi.
Pod ulicami Londynu leży świat, o którym ludziom nawet się nie śniło. Kiedy Richard Mayhew pomaga znalezionej na ulicy rannej dziewczynie, jego...
Lucy jest pewna, że w ścianach domu żyją wilki - a, jak wszyscy wiedzą, jeśli wilki wyjdą ze ścian, to już koniec. Oczywiście rodzina jej nie wierzy. I...
Ja wcale nie chcę wszystkiego czego pragnę. Nikt tego nie chce. Nie tak naprawdę. Co to za zabawa dostawać wszystko, o czym się marzy, tak po prostu? Wtedy to nic nie znaczy. Zupełnie nic.
Więcej