Korona śniegu i krwi


Tom 1 cyklu Odrodzone królestwo
Ocena: 5.27 (41 głosów)
opis
Dawno, dawno temu pewien książę podzielił swój kraj między swoich synów, aby zapobiec bratobójczym walkom. Z czasem wszystkie ziemie dzielone miedzy kolejnych dziedziców ulegały coraz większemu rozdrobnieniu i wcale nie odbywało się to bez udziału oręża. Cóż, władza zaślepiła wielu...Aż po wielu latach pojawił się pewien książę i wszystko zaczęło się zmieniać. Postanowił na nowo zjednoczyć podzielone państwo i odzyskać królewską koronę utraconą przed wiekami. Tak mogłaby rozpoczynać się jakaś baśń lub powieść historyczna, ale w rzeczywistości to kawałek naszej polskiej historii. W 1138 r. Bolesław Krzywousty dzieli państwo polskie między swoich synów. Rozpoczyna się rozbicie dzielnicowe. Czas zagmatwany, pełen białych plam, mający dużo bohaterów: pozytywnych i negatywnych. Okres, który uczniom w szkole spędza sen z powiek, chociażby ze względu na mnogość bohaterów mających to samo imię, ale inny przydomek i żyjący w innym czasie: np. Henryk Biały, Henryk Brzuchaty, Henryk Brodaty... jeszcze paru można znaleźć, ale wystarczy. Każdy odegrał swoją rolę w Historii, ale jak ich spamiętać... Ten zagmatwany i pozornie nieciekawy okres w historii, który trwał blisko dwa wieki, a dokładnie jego końcowy fragment Elżbieta Cherezińska uczyniła tematem swojej książki ,,Korona śniegu i krwi". Nie jest to do końca powieść historyczna, ale czytelnik więcej z niej się dowie ( czytaj: zapamięta) o Piastach i dzielnicach, którymi rządzili niż z podręcznika historii. To wszystko opisane na tle średniowiecza, a autorka nie zapomniała o niczym: ówczesna architektura, ubiory, bitwy, turnieje, potyczki, życie dawnych miast. Ówczesna mentalność ludzka zadziwia: życie podporządkowane Bogu ( jak to w średniowieczu) jest na porządku dziennym razem z gwałtem, mordem, wojną i wyznawaniem starej wiary ( czytaj: praktykowaniem pogaństwa). Białe małżeństwa i życie konsekrowane przeplata się z homoseksualnymi związkami. Ekskomunika jest na równi z wyprawami krzyżowymi, porywanie mniszki nie przeszkadza w fundowaniu klasztorów. Ludzie pokrzywdzeni przez los( biskup Jakub Świnka), spychani przez chorobę na boczny tor walczą, by stać się czołowymi politykami (postać Władysława Łokietka w powieści zwanego Karłem). A wszystko to opisane współczesnym, przystępnym językiem, który nie sili się na archaiczne stylizacje. Głównym bohaterem tej wielowątkowej powieści jest książę Przemysł II. Czytelnik obserwuje go jak zmienia się, jak dorasta do tego, by Polska po raz pierwszy od przeszło dwustu lat miała króla. Na początku książki jest młodym chłopakiem, któremu ciąży opieka stryja. Zbuntowana, gorąca młoda krew rwie się do walki, do władzy, do zaszczytów. Z czasem marzenia o lepszym świecie pozostaną tylko mrzonkami. Wygrywa żelazna polityka. Nie jest ważna przyjaźń, nie jest ważna umowa zawarta przy kuflu piwa z równolatkiem i na dodatek bliskim krewnym ( Przemysł II i Henryk Probus), bo i tak podszyta jest ona kłamstwem i zdradą. Liczą się polityczne sojusze podparte małżeństwami, zakładnikami, złotymi monetami, lennami i zbrojnymi drużynami. A i te alianse nie są pewne, bo zależne od skomplikowanej sytuacji politycznej, która zmienia się jak szkiełka w kalejdoskopie. Przemysł wyrasta jednak z czasem na doświadczonego wodza i polityka. Po licznych perypetiach ( niechętni polskim aspiracjom zjednoczeniowym Czesi i Brandenburczycy), dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności ( znajomości arcybiskupa Jakuba Świnki) a także siłom nadprzyrodzonym, książę staje się królem. Odzyskuje prawie zupełnie pokojowo koronę. Jest król, odnawia się państwo polskie. Niestety Przemysł II nie cieszył się zbyt długo koroną. W wyniku spisku i zdrady, za którymi stały zazdrość i lęk przed utratą przywilejów, traci życie. A scena przejścia w zaświaty zamordowanego piątego króla, gdy spogląda na koronowanych władców, którzy byli przed nim i puste trony dla tych, którzy nadejdą po nim, jest po prostu przepiękna i wzruszająca. Czytając te książkę widać, że Cherezińska ,,rusza się w temacie". Swobodnie żongluje faktami, datami, zna się na obyczajach epoki. Autorka po prostu lubi swoich bohaterów i czytelnik może to odczuć. Wyjęci są wprost ze średniowiecznych kronik, ale to, co napisano o nich przeszło osiem wieków temu, pisarka ubarwia dodatkowo własną wyobraźnią. Książce to nie szkodzi, zyskuje na tym. Stają się ludźmi i zastanawiamy się: co ci Piastowie znowu wymyślą? Najadą na sąsiada, porwą mniszkę z klasztoru, zdradzą brata dla wroga, który stał się sojusznikiem? Książęta, którzy mylą się na lekcjach historii, stają się osobami z krwi i kości. Mało znane księżne, zapamiętane przez dziejopisarzy tylko dzięki małżeństwom, stają się osobami, które mają realny wpływ na mężowska politykę. To ludzie tacy jak my - z zaletami i przywarami, tylko działającymi takimi metodami jak na średniowiecze przystało ( pojedynki, trucizny, bitwy, a nawet magia). Tak jak my dzisiaj -są spragnieni miłości i przywiązania drugiej osoby: subtelnie opisany wątek miłosny dotyczy dwóch par: księcia Przemysła i jego żon oraz Henryka Probusa i Jemioły. Jedynie, co trochę ,,zgrzytało" mi podczas czytania, to wplecione elementy fantastyki. Świat fantastyczny, magia i świat rzeczywisty stworzony przez autorkę przeplatają się w sposób sensowny ( chociaż opis śmierci księżnej Lukardis mnie osobiście nie przekonał). Elementy fantastyki są jak zbyteczna ozdoba i tak pięknej w samej sobie rzeczy. Uważam, że bez latających gryfów, lwów zeskakujących z rodowych chorągwi i herbowych tarcz, wilkołaków, księżnych czyniących cuda, książka i tak by się obroniła. Podkreślam jednak, że elementy fantastyczne nie szkodzą tej powieści. Książka jest wydana i opracowana bardzo starannie. Urzekło mnie w niej też to, na co w myśl przysłowia nie powinno się zwracać uwagi: okładka. Postać mężczyzny w królewskim płaszczu, w koronie i z mieczem, którego obejmuje orzeł. Na wewnętrznej części okładki znajduje się zaś mapa przedstawiająca tereny Polski w XIII wieku. Na końcu książki znajdują się herby rodów i wykaz osób, które występują w powieści. Wykaz, kto czyim był synem, z kim zawarł małżeństwo, ile miał dzieci i jaki miał przydomek, ułatwia czytanie. Jest też drzewo genealogiczne Piastów - oczywiście ze zrozumiałych względów mocno okrojone. Zabrakło mi może kalendarium: ważnych dat i wydarzeń, bo akcja obejmuje spory czas, ale w sumie to błahostka na tle całej powieści. Wielka chwała Elżbiecie Cherezińskiej za to, że sięgnęła po naszą historię, że wybrała zapomnianego i pomijanego władcę, bo kto dzisiaj pamięta o Przemyśle II? Nawet nie wszystkie podręczniki do historii uznają go za króla ( pewnie dlatego, że do swoich ziem nie dołączył krakowskiej dzielnicy). Wreszcie jakaś sensowna opowieść o rozbitym polskim państwie. Podoba mi się, że autorka cały czas trzyma się faktów - może je trochę nagina dla swoich potrzeb jak np. historię rodu Zarembów czy pochodzenie Jakuba Świnki, ale to tylko ubarwia całą opowieść. Czego nie znalazła w dokumentach, opracowaniach, kronikach, albo po prostu jednym słowem w Historii, Cherezińska ,,dopisała" według własnego pomysłu. Z wielu wersji jednego wydarzenia, wybrała to, które jej odpowiadało. Dlaczego? Bo pisarzowi wolno. Bo to nie jest podręcznik do historii, chociaż książka ta może wiele nauczyć. Postaci są przecież autentyczne, wydarzenia - historyczne. To po prostu kawałek NASZEJ historii, naszej - nie obcego kraju i prawdziwej, więc warto się z tą książką zapoznać

Informacje dodatkowe o Korona śniegu i krwi:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2012-06-26
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788377850701
Liczba stron: 768
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: maja_klonowska

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Korona śniegu i krwi

Kup książkę Korona śniegu i krwi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Legion
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Legion

Mieli być wyklęci Okazali się zwycięzcy Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa - karze przestępców, likwiduje zdrajców...

Saga Sigrun
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Saga Sigrun

Saga Sigrun to pierwsza część cyklu Północna Droga. Mamy w tej książce wszystko, co pozwala zupełnie zatopić się w napisanej z epickim rozmachem opowieści...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy