Cassandra wie już aż za dobrze, że kocha Adama. A on gdzieś w głębi siebie też to czuje, jednak nie pozwala swoim uczuciom ujrzeć światła dziennego. Ukrywa je pod maską Morfeusza. Dlaczego? Mafia dla której jest zmuszony pracować jest bardzo groźna. Swoim zachowaniem chce uchronić ukochaną przed tymi niebezpiecznymi ludźmi. Adam zachowuje się jakby był na jakieś huśtawce emocjonalnej. Raz ubóstwia Cassandrę by za chwilę na nią warczeć i krzyczeć. Te dobre chwile powodują, że Cass chce walczyć o swoją miłość, o swojego Adama. I właśnie przez tą jej waleczność popada w coraz to większe bagno, popełnia coraz więcej błędów, które mogą ją bardzo drogo kosztować. A największą cenę jaką może zapłacić to jej własne życie. Pytanie czy Adam jest wart tej ceny?
Książka jest świetna, czyta się ją jednym tchem. Napisana jest łatwo przyswajalnym językiem, dzięki czemu po prostu się ją pochłania. W ,,Koszmarze Morfeusza" mamy zdecydowanie mniej sexu. Autorka bardziej skupia się na walce Cassandry z mafią, chorobą, Adamem i w końcu z sama sobą. Owszem jest tu także sporo scen erotycznych, część bardzo brutalnych, jednak nie są one tu najważniejsze. Autorka najwięcej czasu poświęca Cassandrze i jej uczuciom.
Czytając to co wyprawiała Cass, momentami miałam ochotę złapać ją za ramiona i mocno potrząsnąć, żeby oprzytomniała. Jak można być tak głupim i pchać się w łapy tych niebezpiecznych bandytów! Wiem, że ona to sobie tłumaczyła, że chce odzyskać Adama, ale jednak bardzo dużo ryzykowała.
Tom skończył się tak, że już mam ochotę złapać za trzecią część!!! I taki mam zamiar!!!!! Lecę czytać dalej!!!
Wydawnictwo: Helion
Data wydania: 2017-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
Erick zabrał Meg i Adama do swojego domu w New Jersey. Robi wszystko, żeby matka jego syna stanęła na nogi i zapomniała o horrorze, który zgotował jej...
Zakończenie bestsellerowej serii Królowej dramatów!Nicole Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak...