„ Kozioł ” - mocny, intrygujący i wybornie skomponowany debiut. Historią mnie porwał. Niezwykle plastyczną wyobraźnią autora mnie oczarował. Zaskoczył. Pochłonął. Moje myśli zagarnął.
Powojenny Szczecin się kłania. Na zgliszczach i gruzach wyniszczonego, zmęczonego wojną miasta autor buduje historię nietypową. Jakże inną od tych, po które sięgam na co dzień. Pośród upadłych budynków, wyniszczeń i ruin toczy się zawiłe śledztwo.
Tajemnicza choroba, która z ludzkiej potworności się narodziła, zabija. Zawiłe i kręte drogi do rozwiązania tej zagadki prowadzą. Trzeba być skupionym, bo autor nie szczędzi na historycznych wzmiankach, ilości postaci i wątkach. Na opisach powojennego Szczecina także. Ale moja dusza się w tym tonącym w gruzach Szczecinie zakochała. W tym klimacie lat 50. przepadłam. I nie ma znaczenia, że milicja obywatelska główną rolę tutaj gra. Takie były realia tamtych lat. I ja chylę czoła, jak Przemysław Kowalewski je odwzorował. Włożył w tę książkę ogrom pracy. To wyłania się z kart tej historii.
Kryminalne serce moje skradł Ugne Galant. To bohater z zamiłowaniem do spożywania alkoholu, ale pełen determinacji i instynktu. Oddany partnerom i dążący za wszelką cenę do odkrycia prawdy.
„ Ugne jest jak tykająca bomba. Gdy wywącha trop, idzie jak ogar za juchą ”.
„ Kozioł ” to książka mocna. Wątek kanibalizmu z niej się wyłania i niektóre opisy są dość wstrząsające. Nie jest ich jednak zbyt wiele. Nie przytłaczają. Zaciekawił mnie bardzo wątek o Józefie Cyppku, zwanym Rzeźnikiem z Niebuszewa. Autor wplótł jego postać na karty tej historii tak umiejętnie, że do teraz się zastanawiam jak to mu się udało.
Dla mnie to debiut godny uwagi.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Grudzień 1976 roku. Porucznik Ugne Galant trafia na terapię antyalkoholową do zakładu psychiatrycznego kierowanego przez cenionego profesora Szafira. Dość...
PRAWDA CIĘ PRZERAZI. ROK 1957. Do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy cierpiący na nieznaną chorobę. Infekcja błyskawicznie niszczy ich organizmy...