Na tę książkę w polskim wydaniu czekałam 😁
Jennifer L. Armentrout oddaje nam w ręce historię o nieidealnej bohaterce, ale za to z dobrym sercem i mimo wszystko charakterną duszą.
Życie Poppy od początku było nie było łatwe, a późniejsza pozycja społeczna nakreśliła jej przyszłość wieloma obowiązkami i powinnościami.
Poppy była Panną. A Panna nie miała lekkiego życia.
Dziewczyna jednak nie była taka, jak wydawało się osobom z boku.
Dzięki swojemu strażnikowi nauczyła się zadbać o siebie. Co w dalszej części historii uratuje jej niejednokrotnie życie.
Świat Poppy zostanie wywrócony do góry nogami.
To co bliskie i dobrze znane stanie się złudzeniem i fikcją.
Czy będzie umiała poradzić sobie z nowymi realiami?
Kim okaże się Hawke i jaki wpływ będzie miał na zbliżające się zdarzenia?
Kim okaże się Mroczny Pan i co się stanie z Poppy?
Autorka wprowadza nas jej świat stanowczym krokiem, bez oglądania się za siebie i rozdrabniania się. Od pierwszych stron jesteśmy zarzuceni zwrotami, nazwami czy krainami z tego uniwersum. Jednym się to spodoba, drugim nie przypadnie do gustu.
Dla mnie taki zabieg jest plusem, dużym plusem.
Fantastyka rządzi się swoimi prawami, a wchodząc w świat bohaterów chciałabym od razu go poznać, by głębiej wejść w historię.
Armentrout świetnie operuje piórem, co przekłada się za doskonale wykreowanych bohaterów, fabułę i umiejętne zainteresowanie Czytelnika daną historią.
Byłam pod wrażeniem, a zakończenie było jednym z lepszych jakiego mogłam się spodziewać.
A fakt, że czytałam oryginał nie miał na to wpływu.
Miałam wrażenie, że historię zawartą na stronach "Krwi i Popiołu" poznaję od nowa
Książka przeznaczona dla czytelników 16+
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-01-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Fromm Blood and Ash
Tłumaczenie: Danuta Górska
Dodał/a opinię:
Niebieskowlosa
Niektóre rzeczy, raz wypowiedziane, zaczynają żyć własnym życiem.
Drugi tom bestsellerowej serii Dark Elements Każdy dotyk ma swoją cenę. Layla Shaw próbuje pozbierać kawałki swojego roztrzaskanego życia. Nie...
Choć Calla ma już 21 lat, to wciąż jeszcze nie zaznała wielu rzeczy: nie widziała morza, nie była w wesołym miasteczku, z nikim się jeszcze nie całowała...
Śmierć jest jak stary przyjaciel, który przychodzi z wizytą, czasami wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewasz, a czasami wtedy, kiedy na nią czekasz.
Więcej