Czytając o przygodach Klary Schulz wiem jedno, przy tej kobiecie nie sposób się nudzić. Raczej trzeba trzymać nerwy na wodzy, bo potrafi zachowywać się jak rozkapryszona nastolatka, która za wszelką cenę musi postawić na swoim. Aż trudno uwierzyć, że jest żoną i matką. Czasami miałam wrażenie, że należy nią potrząsnąć aby opamiętała się. Jednak im dłużej czytałam książkę tym bardziej przekonywałam się do bohaterki. W jej szaleńczym postępowaniu jest metoda. Potrafi zdobyć informacje dzięki swoim zwariowanym pomysłom.
Jak przystało na kryminał, musi być trup. I nie zawiedziecie się. Będzie, i to nie jeden. Opisy zbrodni z pewnością nie są dla wrażliwych czytelników. Autorka postarała się, aby tak wszystko opisać, by zszokować brutalnością, do której jest gotów posunąć się człowiek, który kieruje się chorą wizją i ją realizuje.
Zetkniecie się z hipnozą, numerologią i sadyzmem. Jaki mają związek te sprawy? Wbrew pozorom, łączy je bardzo dużo. Misterna intryga, liczne fałszywe tropy sprawiają, że nie będziecie się nudzić. Samo zakończenie zaskoczy was. Nie zabraknie też emocji od niedowierzania i łatwowierności po złość i przerażenie.
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2020-02-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
czytamdlaprzyjem
Lipiec 1911, Danzig. Fotograf, który zaprosił Klarę na sesję fotograficzną, nie zjawił się na dworcu, by powitać swego gościa. Piękne wersety wypełniające...
Południe krainy Waldu. Na placu zamkowym Haru pogrążony w smutku tłum obserwuje konanie ostatniego Białego Rycerza Przepowiedni. Strach przed tyranią Imperatora...