Dzięki uprzejmości autora miałam możliwość przeczytania tej pozycji i napisania o niej kilka słów. Jest to pierwsza pozycja spod pióra Dawida Ilów i już wiem, że nie ostatnia.
Debiutancka książka ,,Książe Liam i zakon smoków” opowiada o tytułowym bohaterze oraz o jego smoku, są to postacie wykreowane typowo pod kątem dobra, nie mają żadnej skazy. Zabrakło mi opisu wyglądu głównych bohaterów, wiemy tylko, jakie są ich cechy charakteru. W pierwszym rozdziale bardzo dużo, według mnie pojawiały się słowy ,, miłość, mądrość, inteligencja oraz czystość serca”. Mogło być więcej dialogów między innymi z głównymi bohaterami.
Na drodze wędrówki Liama i Ardagona przewijało się mnóstwo miejsc, postaci fantastycznych, przedmiotów, podobało mi się, że pisarz opisał je, czasami zbyt dokładnie i dużo ich było, przez co ciężej się czytało.
Osobiście nie przypadło mi do gustu zbyt mała ilość rozdziałów oraz wątków, często powtarzające się słowa.
Początek zapowiadał się dobrze, w czasie czytania im bardziej zagłębiałam się w lekturę, tym robiła się coraz nudniejsza. Końcówka jak i finał opowieść uratowało to, ponieważ akcja się rozkręciła – pozytywnie się zaskoczyłam
Książka świetnie by się sprawdzała dla młodszych czytelników, zaczynających swoją przygodę z literaturą fantastyczną, łatwo można książkę zrozumieć, niema wiele wątków oraz pojawia się motyw ,,dobro zwycięża”
Pozycji daję 7/10, ponieważ pozycja jest naprawdę dobra ale bardziej dla młodszych odbiorców. Bardzo gratuluję wydania tej książki
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 428
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Jolanta Marciniak