Książę Liam w bardzo młodym wieku zostaje sierotą. Wtedy władzę w królestwie Endalu przejmuje jego bezwzględny stryj. Ocalony potomek zamordowanych władców trafia pod opiekę członków tajemniczego Zakonu Smoków. Tam dorasta i czerpie nauki z różnych dziedzin, nie wiedząc jeszcze jak ważną rolę będzie miał do odegrania...
Tuż przed śmiercią mentor Liama -Molinder - wyjawia mu wiele sekretów i wysyła razem ze smokiem Andagonem w podróż na Wyspę Cieni w celu odnalezienia tajemniczego artefaktu. Czy młodzieńcowi uda się ukończyć misję oraz uratować królestwo, nad którym zbierają się czarne chmury?
Jest to debiut autora, który moim zdaniem skierowany został do młodszych czytelników dopiero zaczynających swoją przygodę z fantastyką i właśnie w takim kontekście postanowiłam ją ocenić. Język pisarza jest bardzo prosty, zrozumiały i nad wyraz obrazowy - dzięki wielu, aż czasem zbyt, szczegółowym opisom. Sam pomysł na fabułę okazał się bardzo ciekawy, a twórcy nie można odmówić pomysłowości. Wykreowanie krainy Endalu również zasługuje na pochwałę. Pełno w niej niespotykanych nigdzie indziej hybryd czy nietuzinkowych roślin. To z pewnością stanowi poryw świeżości wśród książek tego gatunku, pokazując nieco inne jego oblicze. Akcja nie pędzi na łeb na szyję, co sprawia, iż odbiorcy są w stanie śledzić treść bez niepotrzebnych zawirowań, a wszystko od razu wydaje się jasne oraz przejrzyste. Na minus niestety muszę zapisać nieskazitelność głównego bohatera. Przez to jego charakter nie należy do nazbyt realnych, wszak wiadomo, że ideały nie istnieją. To sprawia, że może się też wydać między nudny czy przewidywany.
To magiczna opowieść o odwadze, wytrwałości, odpowiedzialności, empatii i lojalności, przyjaźni czy odwiecznej walce dobra ze złe. Polecam ją zdecydowanie tym młodszym i jeszcze nie w pełni obeznanym z fantastyką czytelnikom, gdyż ci już zaznajomieni z gatunkiem, dojrzali odbiorcy mogą się trochę rozczarować.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 428
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Białogołąbek