🌼𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂🌼
Znacie twórczość Anieli Wilk? Ja tylko te krótkie formy i zawsze opowiadania, które znalazły się w różnych antologiach, przypadały mi do gustu. A jak było z pierwszą czytaną przeze mnie powieścią tej autorki? 😊😊😊
Tytułowa "Księżniczka" to młoda terapeutka, która zmieniła nazwisko i otworzyła wraz z przyjaciółką kliniczkę (czyli małą klinikę 😁), aby raz na zawsze odciąć się od swojej rodziny. Nie jest bowiem łatwo być córką gangstera, a jeszcze trudniej odejść z tego światka...
No właśnie, czy da się to zrobić tak ostatecznie?🤔
Po ucieczce sprzed ołtarza Juliana- brata Blanki, kobieta bedzie zmuszona ponownie nawiązać kontakt z ojcem. A ten, owszem, może dać jej ochronę, ale nic nie ma w życiu za darmo... 🙄
Blanka będzie musiała przeprowadzić terapię z jednym z żołnierzy Orłowskiego, który w dodatku okaże się wcale nie taki obcy, jak myślała...
Czy terapia Reda, w takim wypadku, będzie miała jakikolwiek sens?
Do czego posunie się ojciec, aby zwabić do siebie córkę?
A może Blanka, jako księżniczka mafii, zostanie na stałe nadworną psycholożką? 😁
Przyznam szczerze, że autorka od pierwszych stron kupiła mnie swoim poczuciem humoru. Totalnie mój styl, więc świetnie się bawiłam. 😊
Kiedy pojawiła się postać Reda, zaczęłam mieć mieszane uczucia co do głównej bohaterki.🤨 Okazała się szalenie nieprofesjonalna i, oczywiście, o to zapewne w tej książce chodziło, o relację terapeutki z pacjentem, ale jednak inaczej sobie to wyobrażałam. 🤔
Może jakaś przyjaźń, rzeczywista pomoc psychologiczna i głęboka więź, która miała szansę się między nimi wytworzyć... Dostałam jednak głównie związek oparty na pożądaniu i może rzeczywiście jakaś lojalność i przyjaźń, ale zdradzę Wam, że z terapii wyszły nici. 😁
Red w końcu zdradził co nieco o sobie, jednak miałam wrażenie, że to on panuje całkowicie nad Blanką, a ona tak trochę naiwnie i ślepo za nim podąża- całkowicie kłóci mi się to z postacią silnej kobiety, córki gangstera, a w dodatku lekarki. 🤨
Zakończenie raczej fajne, ale jednocześnie bez fajerwerków, ani nie rozczarowuje, ani nie zachwyca. 🙃
Myślę, że książka miała trochę większy potencjał, a relację głównych bohaterów można było lepiej dopracować, jednak całość była bardzo przyjemna. Głównie za sprawą stylu i humoru autorki, a niekoniecznie fabuły, chociaż to nie znaczy, że ta była nudna! Znajdziecie tu nie tylko dużo zakrapianych wieczorów i gorących nocy, ale też trochę niebezpieczeństw, radiowozów i napiętej atmosfery. 😊
Nie wiem czy będzie kontynuacja, ale jeśli tak, to na pewno po nią sięgnę!😊
7/10🤗
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
lettoaletto
Jak wiele przeciwności losu może jeszcze znieść młoda dziewczyna? Odejście ojca, choroba i śmierć mamy, przeprowadzka do nowego miejsca, zwariowana...
Senne, górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia...