"Kuchnia narodowa. Osobista podróż przez kultury, historię i smaki” zaciekawi miłośników tych trzech składników, które zestawione razem dają nam wykwintną i smaczną lekturę.
Anya vpn Bremzen podejmuje podróż w poszukiwaniu istoty narodowych kultur kulinarnych, które w dobie powszechnej globalizacji, nadal zachowują swoją odrębność i unikatowość. Rozpoczynając swoje wywody od francuskiej kuchni, autorka zabiera nas w fascynujacą podróż po kuchniach świata, czyniąc przystanki w Neapolu, Tokio, Sewilli,Oaxace, Stambule i serwując nam nie tylko regionalne potrawy ale i wiele niezwykle interesujacych opowiastek i anegdot historyczno - kulturalnych.
W zamiłowaniu do rodzimej kuchni można odczytać wiele prawd o narodach, kuchnia bez wątpienia stanowi odrębne dziedzictwo nie tylko kulinarne ale i kulturowe. Czasami nie doceniamy jak wielką rolę pełni i jak wpływa na poczucie tożsamości, dziedzictwa, tradycji narodowej.
To wspaniale napisana kulinarno - kulturowa podróż literacka, która zachwyca erudycją i wiedzą autorki. Jednak podróż bez nadęcia, okraszona dozą humoru, dowcipu, spostrzegawczości, ubarwiona smakiem potraw stanowiących narodową chlubę: włoskiej pizzy, japońskiego ramenu, francuskiego pot-au-feu, czy ukraińskiego barszczu.
Wyśmienita lektura, po której nie spodziewałam się, że może być tak wciągająca, a doza wiedzy o kuchni, świecie, kulturze przekazana w tak niezwykle interesujący sposób, stanowiący zapis dziennika podróżny, rozważań, przebytych rozmów jak i przywołań historycznych źródeł.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania: 2024-10-26
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: National Dish: Around the World in Search of Food, History, and the Meaning of Home
Dodał/a opinię:
julitalatka
Długie dziewiętnaste stulecie, zainspirowane przykładem Francuzów, stało się świadkiem wyłaniania się w imperiach kolonialnych idei samostanowienia etnonarodowego, aż wreszcie pierwsza i druga wojna światowa uruchomiły lawinę nowych państw narodowych podnoszących się z ruin - niektóre ich obecne granice to oczywiście rezultat bezceremonialnego rozbioru dokonywanego ręką mocarstw kolonialnych.
Neapol - zawsze gra sam siebie i zawsze sam obserwuje ten spektakl.
Więcej