Niemal trzy lata fani dobrej powieści grozy Artura Urbanowicza czekali na kolejną jego książkę. I oto jest - najgrubsza z dotychczasowych, z najpiękniejszą, w mojej ocenie, okładką. Czy również pod innymi względami okazała się naj? O tak!
Lasy Suwalszczyzny - w tym pięknym, niemal idyllicznym zakątku Polski Autor osadza opowieść o toksycznych ideologiach, manipulacji, traumie i tęsknocie za potęgą. Nie wybiera go przypadkowo. To właśnie tu skrywa się tajemnicze zgromadzenie, odcięte od świata i chroniące swój kult za wszelką cenę. Dla jego wyznawców to miejsce święte. Żywe. Niebezpieczne.
Poznajemy dwóch przyjaciół - łowców sekt, pracowników do zadań specjalnych w fundacji Straż Ochrony Rodziny. Kiedyś sami byli tymi, którzy potrzebowali pomocy. Teraz budzą się zamknięci w metalicznym pomieszczeniu przypominającym grobowiec. Nadzy. Bez wspomnień. Bez imion. Z jednym tylko pewnikiem -- nie trafili tu przypadkiem i nie są sami. Nadal są wyzwolicielami, czy może ponownie stali się ofiarami?
Stopniowo, wraz z przebłyskami pamięci narratora, zaczynamy składać w całość poszczególne elementy koszmarnej układanki. Piekła, w którym zło przybiera wiele twarzy. Bogate materiały SOR-u o sektach pozwalają zrozumieć mechanizmy zniewolenia -- od zaspokojenia potrzeby bliskości i poczucia wspólnoty, przez manipulację emocjonalną, aż po utratę tożsamości. Umożliwiają wniknięcie w psychikę zarówno ofiar, jak i oprawców.
W ,,Kultorze" nie ma jednego potwora. Bo potwory są w nas. Wychodzą z ciemności, przywoływane pragnieniem kontroli, dominacji, nieśmiertelności. Kompleksem Boga. Czy komukolwiek można zaufać? Czy główny bohater i jego Przyjaciel mogą liczyć chociaż na siebie? Ich relacja balansuje na granicy braterstwa i rywalizacji, miłości i nienawiści, zdrady i oddania. Bo postacie tworzone przez Autora mienią się wszystkimi odcieniami szarości, a nasz narrator mierzy się z własnymi demonami. Dosłownie i metaforycznie.
Autor nie oszczędza czytelnika. Uderza celnie, łącząc mrok z napięciem, realizm z czymś, czego nie da się racjonalnie pojąć. Wciąga do świata, w którym granica między człowiekiem a potworem jest rozmyta jak krwawe ślady na śniegu Suwalszczyzny. I już nie wypuszcza. Nie pozwala odetchnąć. Nie pozwala się odwrócić. Dynamiczna narracja skacze między ,,teraz" a ,,kiedyś", między walką o wolność a koszmarem zatracenia. Mroczne lasy Suwalszczyzny to już nie tylko sceneria. To żywe, pulsujące miejsce. Jakby same były bohaterem. Jakby widziały i pamiętały wszystko.
To powieść, która wbija się w umysł i długo w nim zostaje. To groza, która nie potrzebuje duchów ani trupów, wystarczą ludzie, ich chore pragnienia i to, co czai się na granicy podświadomości. To książka o sekcie, ale też o nas. Bo każdy w odpowiednich warunkach, może zapragnąć należeć do czegoś większego. Tylko czy potrafimy dostrzec, kiedy wspólnota staje się pułapką, a charyzmatyczny lider oprawcą? A może są rzeczy, których nie da się logicznie wyjaśnić? Może są siły, które budzą się w mroku, gdy człowiek przekracza granice człowieczeństwa? W ,,Kultorze" rzeczywistość pęka, a przez szpary sączy się coś, co nie powinno istnieć. Coś, co nie daje się opisać ani zrozumieć. Odważysz się sprawdzić?
Na zakończenie dodam tylko, że miłośnicy prozy Autora znajdą w tej powieści sporo smaczków, których wyszukiwanie okaże się prawdziwą przyjemnością. Nic więcej nie zdradzę, by nie pozbawić Was fascynującej zabawy. I gwarantuję, że będziecie chcieli więcej!
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 760
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Gabriel Amorth, egzorcysta, sporządził klasyfikację pięciu stopni nękania człowieka przez złego ducha: kuszenie, dręczenie, obsesje, nawiedzenie i opętanie...
Nowa powieść autora bestsellerowego „Inkuba”! Mistrzowski thriller psychologiczny z elementami horroru i science-fiction. Jak sądzisz? Czy...