WIĘCEJ BASKETBALLU
Po chwili przerwy wracam do czytania - a co za tym idzie także recenzowania - serii "Kuroko;s Basket". Okres oddzielający mnie od skończenia poprzedniego tomu a zaczęcia tego nie był dość długi, bym mógł określić go mianem odpoczynku od naszych koszykarzy. Ale owego odpoczynku nie potrzebowałem, bo to dobra, wciągająca seria, którą czyta się z przyjemnością i wybuchami śmiechu, nawet jeśli ze sportem ma się nie po drodze.
Mecz Seirin z Touou trwa, ale choć ci pierwsi starają się wykorzystać fakt, że nie pojawił się Aomine, kolejny przedstawiciel pokolenia cudów, od samego początku przegrywają. Wszystko za sprawą Momoi, trenerki przeciwników, która przewiduje każde ruchy naszych bohaterów, a także wszelkie ewentualne zmiany stylu gry. Licealiści z Seirin starają się jak mogą, próbują wszelkich tricków, ale różnica punktów zmienia się coraz bardziej. Nawet obecność Kuroko nie jest w stanie niczego zmienić, a kontuzja Kagamiego nie działa najlepiej na toczoną walkę. Wkrótce jednak na scenie pojawia się Aomine i zaczyna dosłownie miażdżyć przeciwników. Czy Seirin ma jakiekolwiek szanse odrobić straty i wygrać mecz?
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/kurokos-basket-6-fujimaki-tadatoshi.html
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-07-30
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Jan Świderski, Karolina Szafarz
Dodał/a opinię:
wkp
Po dostaniu się do drużyny koszykówki liceum Seirin, Taiga Kagami mógł spodziewać się wszystkiego… Ale nie był przygotowany na kogoś...
W meczu Seirin z Kirisaki nr 1 stawką jest ostatnie miejsce w Pucharze Zimowym. Rok temu przez nieczystą grę Kirisaki Kiyoshi odniósł kontuzję kolana...