Hmm, ciężko mi było się określić. Zwlekałam z napisaniem recenzji do samego końca, bo chyba długo nie rozumiałam do końca tej książki i w sumie nadal nie jestem pewna tego czy już ją rozumiem. Choć czytało się ją całkiem lekko i szybko, to w sumie przeczytałam połowę książki i nadal nie wiedziałam o czym ona tak naprawdę opowiada. Jakieś magiczne podróże w czasie, utrata pamięci, przeniesienia. Coś jakby od początku rzecz się działa w dalekiej przyszłości, a jednak później jest jakby przeskok w jeszcze dalszą przyszłość. Hmm 🤔.
Prolog był o pewnej wsi, w której niespodziewanie pojawił się "lekarz", który potrafił wyleczyć wszystko i wszystkich za pomocą samych tabletek. Tabletek niewiadomego pochodzenia, ale które działały natychmiastowo. Te tabletki były jakby magiczne, bo były nawet w stanie wyleczyć nowotwory. Sprawić, by dolegliwości z nimi związane, niemalże całkowicie się cofnęły. Osoba, która była już wręcz nieuleczalnie chora, nie wstawała z łóżka, jej dni były policzone. Ale kiedy córka zabrała ją do sąsiada lekarza, to był prawdziwy cud dla mieszkańców, kiedy w niedługim czasie zobaczyli tą umierającą kobietę, jak chodzi sama i tryska energią. Ale jego wyjaśnienie na koniec prologu było dla mnie bardzo dziwne i w sumie niezrozumiałe.
Ale później przenosimy się na urlop wraz z Kyle'm, który jest amerykańskim naukowcem, podczas którego dochodzi do nieoczekiwanego zdarzenia, wypadku, przez które mężczyzna przenosi się.. tylko właśnie.. w jaki sposób i dlaczego, nie wiadomo. On sam tego nie wie i nie rozumie co zaszło. Wgl to odniosłam wrażenie, że zachowuje się trochę jakby był maszyną, a nie żywą istotą. Ale później zostaje odnaleziony niby przez ludzi, ale jednak mają wszczepione czipy, więc jakby nie do końca byli ludźmi? Kurcze, to była naprawdę bardzo skomplikowana historia. Bo ci ludzie go po kryjomu wyciągnęli z tego miejsca, gdzie się znalazł, ale właśnie. Wyciągnęli go na zlecenie innych, wyżej postawionych osób, ale ukryli go przed nimi, bo nie chcieli by zrobili mu to samo co im i innym ich pobratymcom. Dziwna sytuacja. Kyle jest ranny, ale mimo tego postanawia zaufać dwóch mężczyznom, którzy go odnaleźli, jednak czy to będzie dobre posunięcie z jego strony? I kim są ci ludzie, którzy tak usilnie chcieli go odnaleźć? Skąd wiedzieli gdzie go szukać? I co chcieli mu zrobić?
Cóż no, jeśli zdecydujecie się sięgnąć po tę książkę, to z pewnością się tego dowiecie. Ale czy ja zachęcam? No kurcze, nie do końca ją poczułam i nie czułam się wkrecona w akcję. Z pewnością szybko zapomnę, że ją czytałam. Więc chyba nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że polecam. Nie była zła, ale jakaś super wkręcająca też nie była. Jeśli chcecie to przekonajcie się sami 🤷🏻♀️.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-01-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 438
Dodał/a opinię:
Chwilapauli