Zwierzęta są ulubionymi postaciami z bajek i nie ma co się dziwić, bo to właśnie w książkach dzieci widzą dane zwierzęta po raz pierwszy i dopiero w ich głowach rodzą się marzenia o obejrzeniu ich na żywo.
Nord i Łajma to para psotnych szczeniaków rasy łajka, która urodziła się w syberyjskiej tajdze. Pewnego dnia rodzeństwo zostaje rozdzielone z mamą i trafia samolotem do Ciepłego Lasu, który od tego momentu będzie ich nowym domem. Pieski już na samym początku wyruszają w leśną przygodę i poznają zwierzęta, które tam mieszkają, a przy okazji uczą się ich obyczajów i dostają kilka życiowych lekcji.
Bohaterowie tej książki to radosne pieski, które chcą zwojować świat, niestety są bardzo nieporadne jak to szczeniaczki i często robią więcej szkody niż dobrego, pomimo tego wszystkie figle są im wybaczane.
Nord i Łajma pokazują nam ukryte życie leśnych zwierząt ich zwyczaje oraz zachowania, o których nie wiedzieliśmy, dzięki temu dzieci mogą poznać życie zwierząt trochę z innej strony, tej, której nie zobaczą na żywo. Autorka świetnie połączyła przyjemne z pożytecznym, czytamy dziecku książkę, a pod warstwą barwnej historii dostajemy sporą dawkę nauki o przyrodzie, uwielbiam takie połączenie, bo dzieci szybko takie ciekawostki wyłapują i zostają im na zawsze w pamięci.
Ta historia oczarowuje, czytając, czuje się ten klimat, jakby się tam było i wszystko widziało, zdecydowanie pomaga w tym piękna, kolorowa grafika, która bardzo dobrze odwzorowuje rzeczywisty wygląd świata i zwierząt. Rozdziały są krótkie dostosowane do małego czytelnika, który na raz pewnie nie dałby rady wysłuchać lub przeczytać całej opowieści, chociaż przyznam, że trudno jest się oderwać od lektury i nie jeden rodzic pewnie w tajemnicy przed dzieckiem przeczytał tę książkę przed nim.
Uwielbiam takie opowiadania, do których się wraca i które chce się mieć na półce, a nie sięga się po nie tylko raz, są to książki pełne ciepła, które od nich bije i to jest właśnie taka historia, która chce się polecać i czytać wielokrotnie.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-01-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Najpopularniejsza dyrektorka zoo otwiera drzwi do swojego zwierzyńca! O sobie mówi, że zwierzęta ma w genach. W wieku czternastu lat jako wolontariuszka...
W tej książce jest to, co najważniejsze: emocje! Smutek i złość na to, co człowiek robi zwierzętom, i nadzieja, bo przecież tacy ludzie jak Ewa Zgrabczyńska...