Książka napisana pod oklepany już scenariusz jak z linijką w ręce. Słaba, przewidywalna, mało wiarygodna. Bohaterka jest niesympatyczna, pyskata i marudna, jej humor zmienia się z prędkością światła. Podobno ma poważne problemy, trudne doświadczenia, była ofiarą w poprzednim małżeństwie... Od użalania się nad sobą, jak za pstryknięciem palcami, potrafi przejść do zwierzęcego popędu skierowanego do buca, który jest kolejną toksyczną osobą w jej życiu. Można tak długo wymieniać. Zaczęłam czytać skuszona Hiszpanią, ale już podziękuję. Nie polecam.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-07-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
mysilicielka
Szczęśliwe życie jest najlepszą zemstą... Ile jest w stanie udźwignąć człowiek? Jak wiele tajemnic i bólu może w sobie skrywać? W przypadku Adrianny...
Czasem jedno kliknięcie wystarczy, by obudzić coś, co miało nigdy nie wrócić... ,,Na samą myśl o tym człowieku krew mnie zalewa. Nigdy, przenigdy nie...