Listy do Pałacu

Ocena: 5 (3 głosów)
opis

Wielkie rzeczy mają często bardzo niepozorne początki, czasem wręcz przypadkowe. Splot okoliczności sprawia, że z czegoś skromnego powstaje coś o wielkim znaczeniu. Nie zawsze głos najsłabszych jest ignorowany, zdarza się, że zostanie on nie tylko usłyszany, ale i wysłuchany. A potem ktoś przejdzie od słów do czynów i wbrew wielu pokaże, że nawet w najbardziej nieludzkich czasach można dostrzec w kimś nie jedynie wroga, ale przede wszystkim człowieka.

Czy można brać na poważnie list dziewczynki z francuskiej prowincji wysłany do króla? Wydawałoby się, iż to dziecięca mrzonka jaka nie najmniejszej szansy by w ogóle trafić do adresata. Jednak niekiedy trafiają się szczęśliwe przypadki, Sylvie pisząc swoją prośbę chciała wyłącznie pomóc zrozpaczonej matce, ale czy takich jak ona nie są tysiące, ba setki tysięcy? Konflikt, który dopiero co rozgorzał okazał się większy niż ktokolwiek przypuszczał i ogarnął swym niszczącym płomieniem już tak wielu. Król Alfons XIII nie jest władcą idealnym, lecz słowa napisane przez dziecko zapadają mu w pamięć, czy będzie w stanie spełnić pokładaną w nim nadzieję? Jak odnaleźć jednego żołnierza pośród ich mrowia? Do takiej sprawy trzeba nie tylko zapału, ale i ludzi, umiejących radzić sobie z wielonarodową biurokracją i nieskrywaną wrogością. Blanca Alerces nigdy nie zajmowała się pracą zawodową, coś takiego  wywołałoby skandal, a jeden już ma za sobą. Nawet arystokrację obowiązują zasady, a arystokratki w szczególności, nawet postępowi jej przedstawiciele, tacy jak Alvaro Giner, nie postąpiliby tak jak ona. Tych dwoje spotyka się w skromnym biurze we wspaniałym pałacu królewskim by pomóc w realizacji pewnego pomysłu, wydającego się całkowicie nierealnym. Wojna, rozpoczęta po śmiertelnym zamachu na następcę austro-węgierskiego cesarskiego tronu, to konflikt jakiego jeszcze nie widział świat, hiszpański król zdaje sobie z tego sprawę, jego pomoc okazuje się czymś więcej niż jednorazowym kaprysem. A Alvaro i Blanca biorą udział w przedsięwzięciu bez precedensu, chociaż początkowo nie zdają sobie z tego sprawy. Codziennością stają się żmudne poszukiwania, czytanie listów od zrozpaczonych bliskich setek żołnierzy, napływających nieprzerwaną rzeką, dawne rozrywki odchodzą na bok. Czy da się żyć tylko i wyłącznie nieszczęściem oraz przywracaniem nadziei?? Nawet największe oddanie idei czasem ustępuje miejsca uczuciom, muszą one przetrwać niepewność, konwenanse i odrzucenie. Ta kwestia dotyczy nie tylko ich, ale także wielu innych, miłość rzadko kiedy bywa nieskomplikowana, wojenna zawierucha nie sprzyja jej, podobnie jak strach, zazdrość i zemsta.

Wielka Wojna, dopiero później oznaczona numerem pierwszym, przyniosła z sobą ogrom zła, wyzwoliła z ludzi to co najgorsze, lecz i dużo dobra, będącego kroplą w morzu cierpienia i łez. Jednak nawet najmniejsze światełko w tunelu rozpaczy to już wiele, chociaż dla niektórych zgaśnie, inni zobaczą jak staje się coraz większe.

Jorge Diaz nie napisał monumentalnej powieści, do "Listów do pałacu" takie określenie nie pasuje, nie współgra z tym co chce przekazać autor. Nie skupia się on tylko na jednym wątku, za to daje czytelnikom ich kilka, splecionych z sobą za pomocą postaci i Pierwszej Wojny Światowej, a jako tło służy Hiszpania z pierwszych dwóch dekad dwudziestego wieku. Jorge Diaz przedstawia losy kilku osób, którzy w ciągu kilku wojennych lat muszą stawić czoła starym i nowym lękom, ale przede wszystkim wyzwaniom jakich w ogóle nie brali pod uwagę. Motyw wojny i miłości często bywa wykorzystywany w literaturze i filmie, rzadko się zdarza się by twórca wyważył je tak by nie tylko współgrały z sobą, lecz tworzyły jedna historię. "Listy do pałacu" po części opierają się na faktach, chociaż mogą się one wydawać fikcją, gdyż odeszły w zapomnienie i bardzo niewielu o nich pamięta, a szkoda bo nawet po stu latach robią ogromne wrażenie. Prawda i fabuła wzajemnie się przenikają tworząc kanwę pod historię pełną emocji, destrukcji, zdrady, dojrzewania oraz mierzenia się z samym sobą i oczekiwaniami innych oraz miłości w najgorszym z możliwych dziejowych momentów. Bohaterowie, którzy wyszli spod pióra Jorge Diaz`a zaskakują, czasem denerwują, po prostu nie pozwalają by czytać o nich z obojętnością. "Listy do pałacu" po trosze można porównać do "Łuku triumfalnego" Ericha M. Remearque`a i to nie jedynie z powodu wojny, za tytułami obu kryje się oprócz niej śmierć, ból i konwenanse społeczne. Jednak te pierwsze nie są naśladownictwem, są osobną opowieścią o ludziach próbujących w czasach wojny zrobić coś dla innych i jednocześnie stojących przed przełomem w własnym życiu.




Informacje dodatkowe o Listy do Pałacu:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2017-03-14
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788378187127
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Cartas a palacio
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Barbara Jaroszuk
Dodał/a opinię: Kasia Pessel

więcej
Zobacz opinie o książce Listy do Pałacu

Kup książkę Listy do Pałacu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Wszystkie marzenia świata
Jorge Diaz0
Okładka ksiązki - Wszystkie marzenia świata

Niezwykła powieść o nadziei, marzeniach i przemijaniu. Príncipe de Asturias, hiszpański transatlantyk, wyrusza w - jak się potem okazuje - swój...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy