Łopatą do serca

Ocena: 5.06 (16 głosów)
opis
Inne wydania:
Cudowna lekkość pióra i bezpretensjonalny zadzior! O Marcie Obuch obiło mi się o uszy parę miesięcy temu. Skutecznie. Sięgnąłem po jej ostatnią książkę i odpłynąłem. Na dwa wieczory co prawda, ale jakże intensywnie i z jakąż lubością. Wabikiem przede wszystkim okazało się miejsce akcji. Na Śląsku mieszkałem kilkanaście lat, cóż, nie będę krył, że studiowałem na tym samym wydziale, co autorka ,,Łopatą do serca" i to chyba okazało się głównym impulsem, by na stronę ulubionej księgarni internetowej wejść i zamówienie złożyć. I okładka. Szałowa i stylowa, zupełnie inna, niż te do wcześniejszych wydawnictw Osuch, odpychających, tandetnych, sugerujących badziewną grafomańską tandetę. Słowem sięgnąłem, powąchałem, pooglądałem, bo prócz ładnej obwoluty, zjawiskowa fotka samej autorki i zagłębiłem się. Zachłysnąłem, bo język tej powieści urzekł mnie bardzo. Wzbudził tęsknotę za czasami studenckimi, gdy w knajpach w okolicach placu Sejmu Śląskiego spędzało się czas na rozmowach o tematach wzniosłych i przyziemnych z dbałością jednak szczególną o język, formę wyszukaną, zdobną, choć nie przesadnie sztuczną. Był w tym coś gombrowiczowskiego, nawet jeśli nie wszyscy z nas Witolda cenili. I właśnie tę dbałość o język, tę zadziorność i niewyszukaną łatwość w budowaniu dowcipnych i finezyjnych dialogów odnalazłem w powieści Marty Obuch. Fakt, nie jest to Kuczok, ale o mile świetlne wybija się autorka ,,Łopaty" od liźniętej przeze mnie twórczości kuchennej, owładniętych jakąś nerwicą grafomańską, jakąś wścieklizną hormonalną nabytą na wsi mazurskiej i innych sielskich zakątkach , autorek czytanek zalegających półki księgarń i pleniących się na listach bestsellerów. Z lekką więc obawą sięgałem po tę pozycję, przygotowany na najgorsze, na historyjkę z tabloidów, dialogi z ,,Życia na gorąco, zimno i na wspólnej", zażenowany i jednocześnie zły na siebie, że znowu niepotrzebnie grzebię się w czymś, dla czego nie jestem stosownym targetem. Wspominam o tym tylko dlatego, że zaskoczenie było ogromne. Przede wszystkim kapitalnie i niewymuszenie lekko i dosadnie nakreślonymi postaciami, rozmawiającymi ze sobą, zgrabnym, niemal literackim językiem, bez sztuczności jednak, z ironią i dystansem do własnej erudycji. Na plan dalszy zeszła kryminalna intryga, której można zarzucić mielizny i niedopracowania. Można, ale po co? Żeby zepsuć sobie przyjemność obcowania z dwójką przeuroczych niewiast, niby wyidealizowanych, jak przystało na postaci literackie, ale jednak w jakiś tam sposób znajomych - niech wolno mi będzie westchnąć cicho do kilku koleżanek z roku, obecnych wciąż gdzieś na rubieżach pamięci.

Informacje dodatkowe o Łopatą do serca:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2013-07-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7674-263-2
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię: benioff

więcej
Zobacz opinie o książce Łopatą do serca

Kup książkę Łopatą do serca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Do trzech chłopów sztuka
Marta Obuch0
Okładka ksiązki - Do trzech chłopów sztuka

Brodacz i brunetka, wszechmocny paralizator (nie: wibrator) i dużo dobrego humoru. A to ci heca! Najnowsza komedia kryminalna Marty Obuch sprawi, że...

Precz z brunetami
Marta Obuch0
Okładka ksiązki - Precz z brunetami

Powieść kryminalna z wątkiem romansowym, odwołująca się do tradycji polskiego kryminału komediowego. Dwie przyjaciółki na tropie przestępczej afery i podejrzanych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy