ZAKRĘTY LOSU Jak napisać powieść, która traktując o bardzo poważnych rzeczach jednocześnie dostarcza emocji i radości lektury? Odpowiedż na to pytanie zna Wiktor Mrok, który w swojej drugiej już książce „Mała baletnica” jest po prostu bezkonkurencyjny perfekcyjnie łącząc elementy reportażu, sensacji i dramatu. Wiktor Mrok, „Mała baletnica”, Wydawnictwo Initium , 2018.
Moskwa, Rosja, czasy współczesne. W zamożnej willi znalezione zostaje ciało niejakiej Anastazji Selezniewej- nauczycielki baletu i żony oficera dawnych służb. W domu denatki policja odnajduje ukryty pokój , a w nim szokujące przedmioty... Kim naprawdę była zmarła i czy w toku śledztwa uda się ustalić prawdę? „Mała baletnica” to powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Traktuje o kulisach największego pedofilskiego skandalu. Mocnym atutem książki Mroka jest narracja .Poznajemy wydarzenia zarówno ze strony organów prowadzących dochodzenie, jak i osób będących po drugiej stronie barykady. W podobnym stylu pisarz stworzył swą pierwszą powieść - „Czerwony parasol”. Osobiście bardzo mi się to podoba. Taki sposób prowadzenia akcji daje nam poczucie autentycznego, dogłębnego osadzenia w wydarzeniach oraz poznania bohaterów. I tu pojawia się kolejny interesujący szczegół- bohaterowie Mroka nie są jednoznaczni- jak przystało na opowieść osadzoną mocno w realiach są skomplikowani, pewni lęków, prawdziwi. Styl pisarza ukazuje co nieco dziennikarskie zacięcie- pisząc o kontrowersyjnych, brutalnych, mocnych rzeczach, nie osądza, nie daje odpowiedzi- prowadzi nas szlakiem faktów, a opinię pozostawia nam samym.
Miałam okazję czytać debiut Wiktora Mroka, czyli wspomniany wyżej „Czerwony parasol”. To również historia oparta na prawdziwych zdarzeniach. Po jej lekturze byłam pozytywnie zaskoczona i niecierpliwie czekałam na jego kolejną pisarską odsłonę. Nie zawiodłam się. Mrok to nowa marka na pisarskim rynku. Tajemniczy autor, o którym niewiele wiadomo. Czarujący fikcją, która przeraża, gdy dowiadujemy się, iż wcale fikcją nie jest. „Mała baletnica” to mocna, chwilami bardzo dosadna i przejmująca opowieść o nędzy, smutku, braku nadziei. O nakręcającej się spirali przemocy i zła. A także o władzy i wielkich pieniądzach. Lekkie pióro autora sprawia, że historię o tak obrzydliwym procederze jak dziecięca pornografia czyta się jednym tchem. Nie myślcie jednak, że to wakacyjna lektura, o której zapomina się kilka dni po jej przeczytaniu. Trudna tematyka i sposób jej przedstawienia pozostaną w czytelniku na długo.
Kolejną rzeczą, o której myślę , że warto wspomnieć są charakterystyki śledczych i osób zaangażowanych w śledztwo. Poznajemy zespól ludzi, policjantów, psychologów, techników, którzy wszystkie swe siły angażują w pracę, aby dojść do prawdy. Sylwetki niebanalnych i ciekawych ludzi. Idealnie wyważone proporcje : nakreślenie charakterystyki, ale bez zbędnych wątków pobocznych rozmydlających powieść. Nie wiem kim jest Wiktor Mrok i czy tę tajemnicę kiedyś poznam, mogę jednak śmiało powiedzieć, że to autor bardzo dojrzały. Nie lada sztuką jest w powieści sensacyjnej spleść wątki obyczajowe i psychologiczne tak, by powstała naprawdę interesująca i pozbawiona infantylności książka. Jemu się to udało. Już po raz drugi. „Małą baletnicą” Mrok potwierdza swój kunszt i rozbudza apetyty na więcej. Jest to bez wątpienia jeden z najbardziej intrygujących współczesnych pisarzy. Otwarty, odważny i solidny. Borykając się z tematem tabu Mrok stwarza książkę praktycznie dla każdego. Niesamowite.
„Mała baletnica” to powieść szczera, prawdziwa, chwilami brutalna i trudna. Niewątpliwie grająca na emocjach. Napisana w sposób prosty- trudna tematyka, ale jakże łatwa w czytaniu. Wciągająca. Napisana sprawnie i emocjonująco. Jeśli obawiacie się, że mocny, kontrowersyjny temat, to nie są Wasze klimaty, to uspokajam- nie ma tu obrzydliwych czy niesmacznych opisów. Całość jest bardzo wyważona. „Mała baletnica” jest książką obok której nie da się przejść obojętnie. To historia tego jak zło rodzi zło, opowieść o bezsilności i rozpaczy. Opowieść trudna, ale ważna. Oceniam na mocne 5. Bardzo dobrze skonstruowana sensacja z wątkami obyczajowymi, która dostarczy emocji w niejeden wieczór. Takie historie przecież wciąż gdzieś, być może blisko nas , mają miejsce. Diabeł poleca.
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2018-06-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 672
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
chico6401
Zimowa Moskwa. Siedemnastoletnia Tatiana, wracając z treningu gimnastyki, nie wie jeszcze, że jej życie za chwilę zmieni się nieodwracalnie. Kiedy w swoim...
W lipcowe przedpołudnie, niedaleko Moskwy dwie studentki znajdują w lesie zwłoki młodej kobiety. Zawinięte w folię, nagie, zmasakrowane przez zwierzynę...