"Tajemnica bzów" jest tak dobra, tak ciekawa i pięknie napisana, że nie znajduję słów, które mogą to wyrazić. Właśnie skończyłam czytać i nie potrafię się pozbierać! Cała historia jest niezwykła, ale wydarzenia z ostatnich wspomnień Leontyny wbiły mnie w fotel. Historia kobiety całkowicie zawładnęła moim sercem i duszą.
Trzecia cześć "Malowniczego" jest inna niż poprzednie. Zmienia się nie tylko główna bohaterka, ale i czas akcji. To co prawda tylko wspomnienia Leontyny, opowiadane Madeleine, ale są tak mocne, tak żywe, że skradły w zasadzie całą książkę. Nie wiem co jest bardziej niezwykłe - sama Leontyna (Zosia) czy jej historia.
Leontyna, właścicielka sklepu ze starociami "Kuferek" czuje, że nadszedł czas by zmierzyć się z przeszłością. Przez wiele lat przechowywała swoje wspomnienia w najciemniejszych zakamarkach pamięci, ale teraz czuje, że przeszłość domaga się, by jej historia wyszła na światło dzienne. Madeleine potrafi słuchać i można jej zaufać, dlatego Leontyna czuje, że to właśnie jej powinna wyjawić swoje tajemnice, swoje smutki i radości, a historia, którą opowie przyjaciółce jest tak piękna, że żal by było, by odeszła wraz z Leosią w zapomnienie. Losy kobiety poznajemy od wyjaśnienia historii rodowego pierścienia z rubinowymi płatkami bzu i złotymi liśćmi, po wydarzenia z II wojny światowej.
"Jasny warkocz tańczył mu przed oczami i przywoływał inne chwile - te,
które miały nigdy nie wrócić. Wracały.
W tafli bursztynowej herbaty stygnącej w filiżance,
w stukających po chodnikach obcasach,
w szeleszczących w parkowych alejach liściach"*
Autorka snuła swoją opowieść z niezwykłym pietyzmem, ogromnym szacunkiem do bohaterki, opisując jej historię przepięknym językiem, gdzie każde słowo było szczegółowo przemyślane i wysmakowane. Nie będę szczegółowo opisywała tej powieści, bo każdy musi ją przeżyć po swojemu. Powoli smakować słowo po słowie, zdanie po zdaniu. To niezwykła opowieść, ale z powodzeniem mogłaby wydarzyć się naprawdę.
"Nie da się ukryć, że rozbudziła pani mój apetyt.
I na ciasto, bo pachnie oszałamiająco, i na dalszy ciąg historii,
bo też smakuje wyśmienicie..."**
Nie chcę więcej słyszeć, że literatura kobieca jest łatwa, lekka i przyjemna, bo to dalece krzywdzące powiedzenie. Bywa, że przedstawiane w tych książkach losy ludzkie niosą za sobą cały wachlarz emocji, prawdę historyczną, dobro i zło, ale na pewno nie są banalne i pisane naprędce. "Tajemnica bzów" jest tak niezwykła, tak piękna, że koniecznie trzeba ją poznać. Powinni ją też przeczytać mężczyźni, a daję głowę, że zmienią zdanie o książkach pisanych z myślą głównie o kobietach. Nie ma słów by opisać co czuje czytelnik po lekturze tej książki. Nie można też ot tak, wrócić do codziennego życia i rzeczywistości. To trzeba przeżyć samemu.
Książkę polecam wszystkim bez wyjątku. Ją trzeba przeczytać (można pominąć poprzednie części, ale ta jest obowiązkowa).
Informacje dodatkowe o Malownicze. Tajemnica bzów:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-240-3400-0
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
magdalenardo
Sprawdzam ceny dla ciebie ...